Aktualizacja: 19.12.2017 20:37 Publikacja: 19.12.2017 19:40
Foto: Fotorzepa, Dariusz Golik
Obywatel miłujący prawo i porządek może obudzić się z krzykiem. W dramatyczny bowiem sposób prawo to ucieka mu wciąż z pola widzenia, by powrócić w zupełnie innym kształcie.
Nie dość, że kodeks wyborczy jest głęboko zmieniany, to jeszcze dzieje się to w kompletnym chaosie. PiS zgłasza w Sejmie poprawki do własnego projektu w liczbie 100. Potem kolejne zmiany będą wprowadzane w Senacie. Jeszcze niezupełnie wiadomo jakie, bo najpierw musi o nich podyskutować kierownictwo partii. Do tej pory nie miało czasu. Zastanowi się i zdecyduje. A potem w superekspresowym trybie prześle decyzję do Senatu, żeby senatorowie rządzącej większości mogli podnieść rękę. Za czym? To się okaże w praniu.
Nie, wyborców PiS zapewne ta historia nie oburzy. Znaczna część prawicowego elektoratu wszak chętniej kupi bajec...
Gdy Friedrich Merz był przywódcą opozycji, zapowiadał się dla Polski i flanki wschodniej na wymarzonego kandydat...
Matura w czasach sztucznej inteligencji. Przy takiej dostępności urządzeń ułatwiających ściąganie warto zacząć r...
Karol Nawrocki skłamał podczas debaty prezydenckiej na temat tego, ile ma mieszkań. Historia przejęcia lokum po...
Trudno o lepszy dowód obsesji prezydenta Donalda Trumpa, niż najnowszy pomysł odnowienia więzienia Alcatraz. To...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas