„Liczba ofiar będzie się najprawdopodobniej zwiększać” – zastrzegł serwis w opublikowanej wiadomości. Chwilę wcześniej o kolejnych ofiarach powodzi poinformowały Radio ZET i TVP Info. Według pierwszej z tych stacji ciało 50-letniego mężczyzny zostało odkryte na polu w Stroniu Śląskim, po tym, jak opadła woda. „Miejsce zostało zabezpieczone. Na miejscu ma pojawić się prokurator” – przekazał reporter radia, zaznaczając, że ofiar może być więcej.
„Po tym, jak w niedzielę pękła tama na Białej Lądeckiej, fala powodziowa zmyła kilkadziesiąt budynków położonych wzdłuż ul. Nadbrzeżnej. Wiadomo, że byli w nich ludzie. Woda porwała tam także kilka samochodów. Nie wiadomo, czy ktoś był w środku pojazdów” – czytamy na stronie Radia ZET.
Czytaj więcej
Przez kilka dni premier Donald Tusk kategorycznie podkreślał, że Wrocław nie ma się czego obawiać, a zbiornik Racibórz Dolny na pewno zda egzamin. Niestety nie wygląda to dobrze, gdy tak zdecydowane zapewnienia nagle, na półtorej doby przed przyjściem fali powodziowej do miasta, zmieniają się w kluczenie, obawy i mówienie o „sprzecznych” informacjach.
Z kolei TVP Info doniosła o tym, że policja otrzymała informację o samochodzie znajdującym się na zalanym terenie w Lądku-Zdroju.– Po przeprowadzonych przez funkcjonariuszy czynnościach okazało się, że w samochodzie znajduje się ciało mężczyzny. Obecnie ustalamy, kim jest ofiara – powiedziała portalowi tvp.info podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.
Czytaj więcej
Lekarz Krzysztof Kamiński jest kolejną ofiarą powodzi, która zbiera tragiczne żniwo w południowo-zachodniej Polsce. To ordynator jednego z oddziałów szpitala w Nysie, który wracał z dyżuru, ale nie dotarł do domu.