Niewykluczone, że złote czasy firm rozsyłających w Internecie tysiące e-maili z niezamówioną informacją handlową (tzw. spam) odejdą wkrótce przeszłość.
Takie są przynajmniej plany rządu. W Ministerstwie Infrastruktury trwają prace nad projektem nowelizacji prawa telekomunikacyjnego. Jeśli dojdzie do jej uchwalenia, zaostrzona zostanie odpowiedzialność za takie zachowanie.
Nowe przepisy mają operować pojęciem „informacja niezamówiona”. Zaproponowano objęcie nią informacji mających w szczególności charakter ideologiczny, polityczny, rozrywkowy, charytatywny lub informację handlową (zob. ramka). Nowe przepisy odczują więc nie tylko przedsiębiorcy. Tak samo jak reklama firmy traktowane będzie kolportowanie apeli wyborczych czy próśb o datki na ratowanie bliskiej osoby. Z projektu wynika, że żadnej z tych informacji nie wolno przesyłać do oznaczonego odbiorcy lub ich grupy, jeśli wcześniej nie wyraził on na to zgody. Zakaz ów dotyczyć ma nie tylko poczty elektronicznej, ale i innych środków komunikowania – faksu, telefonu itp.
Ma też zostać utworzony system gromadzenia i przetwarzania informacji o przypadkach przesyłania spamu.
Przy prezesie Urzędu Komunikacji Elektronicznej powstanie specjalny punkt przyjmowania zgłoszeń. Co więcej, każdy dostawca usług telekomunikacyjnych będzie musiał uruchomić w swojej firmie punkt przyjmowania skarg dotyczących naruszenia bezpieczeństwa telekomunikacyjnego – w tym przesyłania spamu. Ma to umożliwić badanie przypadków masowego przesyłania informacji niezamówionych i współpracę między punktami przyjęć skarg innych dostawców usług telekomunikacyjnych.