Reklama

Wrocław: "Odwołany komendant nie złamał przepisów służbowych"

Pod adresem odwołanego przez byłego już szefa MSW Mariusza Błaszczaka komendanta policji we Wrocławiu nie można formułować zarzutów służbowych, a sam podinsp. Zbigniew Raczak nie podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej - ocenił komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk w czasie posiedzenia sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.

Aktualizacja: 10.01.2018 16:18 Publikacja: 10.01.2018 16:03

Komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk

Komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

qm

Jak pisała "Gazeta Wrocławska", policja została zawiadomiona o niekompletnie ubranym i okaleczonym mężczyźnie w czwartek po północy. Sygnał policji miała dać Straż Ochrony Kolei. Według nieoficjalnych informacji komendant był pijany. Miał wcześniej uczestniczyć w spotkaniu z udziałem innych wysokich rangą oficerów policji i świętować potencjalny awans.

O dymisji komendanta informował ówczesny szef ministerstwa spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak. - Nie ma akceptacji dla tego rodzaju zachowań, w związku z tym komendant pożegnał się ze swoim stanowiskiem. Każdy z policjantów, policjantek, powinien przestrzegać zasad etycznych - mówił Błaszczak, dodając, że "w tym przypadku tak się nie stało".

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
ABW ostrzega przed samozwańczym prezydentem i innymi ruchami antypaństwowymi
Służby
Kolejny dron odnaleziony na Lubelszczyźnie. Tym razem w powiecie biłgorajskim
Służby
Niezidentyfikowany obiekt rozbił się w województwie lubelskim
Służby
Szpiedzy chcą azylu. Zaskakujący finał największej afery wywiadowczej w Polsce
Reklama
Reklama