Reklama

Brazylia zgodzi się na płatności Iranu w euro i w innych walutach, aby ominąć sankcje

Brazylia zgodzi się na płatności Iranu w euro i w innych walutach za samoloty, samochody i maszyny, aby ominąć amerykańskie sankcje — powiedział minister handlu Armando Monteiro

Publikacja: 18.02.2016 09:16

Prezydent Dilma Rousseff może już wkrótce pojechać do Iranu

Prezydent Dilma Rousseff może już wkrótce pojechać do Iranu

Foto: Bloomberg

Jest pierwszym przedstawicielem władz Brazylii potwierdzającym, że ten największy gospodarczo kraj Ameryki Płd. zgodziłby się na płacenie innymi walutami przez Iran, któremu nadal nie wolno korzystać z amerykańskiego systemu finansowego. Minister dodał, że prezydent Dilma Rousseff może złożyć wizytę w Iranie w tym roku dla wsparcia eksportu.

— Teraz każdy pędzi do Iranu. Potencjał handlowy tego kraju jest bardzo duży. Znajdziemy sposoby regulowania płatności, ich rodzaj i walutę — powiedział Monteiro. Brazylia zamierza zwiększyć trzykrotnie wymianę handlową z Iranem do 5 mld dolarów do 2019 r.

Prezydent Rousseff zniosła ONZ-owskie sankcje na Iran w ubiegłym tygodniu po spotkaniu z ambasadorem tego kraju licząc na ożywienie handlu między obu krajami, które utrzymywały przez lata serdeczne stosunki mimo sankcji. Nie jest wprawdzie jasne, czy jakiekolwiek próby obejścia amerykańskiego systemu finansowego nie wywołają napięcia w stosunkach z Waszyngtonem, ale lewicowy rząd Brazylii drażnił w przeszłości Amerykanów bliższymi kontaktami z Teheranem.

W styczniu prezydent Hassan Rouhani podpisał podczas podróży po Europie z europejskimi firmami wiele umów gospodarczych w euro.

Potrzeby Brazylii

Brazylia będąca w głębokiej recesji zmienia politykę i chce szybko otworzyć swą gospodarkę, aby mogła korzystać z dużej deprecjacji waluty, reala. Rząd Iranu nawiązał już kontakt z producentem samolotów regionalnych, Embraerem — poinformował Monteiro. Embraer potwierdził, że Iran jest zainteresowany jego samolotami. Chodzi o cztery modele z rodziny E1 z powodu niskich kosztów ich eksploatacji — wyjaśnił rzecznik producenta. — Iran to bardzo interesujący rynek, bo istnieje na nim bardzo duży popyt, a jest to duży kraj, więc stanowi istotny potencjał dla regionalnego lotnictwa — dodał.

Reklama
Reklama

Minister Monteiro poinformował, że Iran jest zainteresowany kupowaniem brazylijskich samochodów osobowych i ciężarówek oraz maszyn, chce odnowić wysłużoną sieć rafinerii. — Staramy się zwiększyć nasz udział w przemyśle maszynowym, to pierwszy punkt na stole negocjacji — powiedział. W ubiegłym roku był w Teheranie z grupą biznesmenów.

Z drugiej strony, Brazylia chciałaby sprowadzać z Iranu sprężony gaz ziemny. Mimo słabszego reala, brazylijskie firmy mają problemy, bo zmalało zaufanie, oprocentowanie jest wysokie, a rosnące bezrobocie zmniejszyło miejscowy popyt. Recesję i światową nadprodukcję odczuły szczególnie dotkliwie huty stali Usiminas i CSN.

Według Monteiro rząd wykluczył podwyżkę stawek celnych w imporcie stali, ale jest gotów użyć innych narzędzi, np. ceł antydumpingowych dla ochrony swego przemysłu. Rząd może też oferować nowe linie kredytowe miejscowym producentom, aby zwiększyć eksport. Minister, dawny szef największej w kraju firmy handlowej, jest zwolennikiem zwiększenia zagranicznego udziału w liniach lotniczych dla ożywienia inwestycji w tym sektorze. Rząd rozważa zniesienie ograniczeń, które pozwalają firmom zagranicznym posiadać tylko do 20 proc. udziałów w tych liniach.

Handel
Action pokonało Pepco. Nowy lider tanich zakupów
Handel
Parlament Europejski przegłosował rozporządzenie w sprawie Mercosuru
Handel
Chińskie platformy rosną w siłę. Polacy wydają miliardy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama