W 2020 roku pojawiły się informacje, że rząd nie wyklucza stworzenia państwowej sieci sklepów określanej ironicznie w mediach jako „Warzywniak Plus”. Wtedy też spekulowano o przejęciu Żabki. – Po co państwu sieć sklepów spożywczych? Być może niektórzy uważają, że stworzenie w pełni kontrolowanej grupy, w skład której weszłyby podmioty od producentów po pośredników, będzie ułatwiać regulację cen na rynku spożywczym. Takie pomysły były już przerabiane w przeszłości i jak to się skończyło, wszyscy wiemy – dodaje dr Jolanta Tkaczyk.
W pierwszym etapie budowy Krajowej Grupy Spożywczej pojawiła się informacja, że z holdingiem grupującym Krajową Spółkę Cukrową i szereg przetwórców owocowo-warzywnych ma zostać powiązana także sieć Społem. – Rozmawialiśmy o współpracy, gdy pomysł na Krajową Grupę Spożywczą był inny niż obecnie. Nas nie interesowały ani wówczas, ani teraz powiązania kapitałowe, tylko partnerstwo. Dlatego na tamtych warunkach zamarły rozmowy, co nie znaczy, że nie możemy do nich wrócić. O ile będzie to porozumienie dla nas satysfakcjonujące w kwestii warunków współpracy handlowej – mówi Ryszard Jaśkowski, prezes KZRSS Społem.
Najpierw przejęcie Energetyczno-kolejowe
Polska Grupa Energetyczna już od kilku miesięcy wykazuje zainteresowanie przejęciem od funduszu CVC spółki PKP Energetyka, która siedem lat temu została mu sprzedana. Od tego czasu wiele spółek rozważało przejęcie tego dostawcy energii elektrycznej na potrzeby spółek kolejowych. Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował niedawno, że PGE finalizuje przejęcie podmiotu ważnego dla bezpieczeństwa energetycznego, a takim jest niewątpliwie PKP Energetyka. To poza czterema spółkami energetycznymi jedyny podmiot, który posiada rozbudowaną sieć dystrybucji energii elektrycznej, co w kontekście szeroko pojętej elektryfikacji i elektromobilności czyni go łakomym kąskiem. Ewentualny wykup udziałów będzie jednak nie lada wyzwaniem, ponieważ spółka jest obecnie wyceniana znacznie wyżej niż przed przejęciem w 2015 r. za blisko 1,5 mld zł. Po kilku wielkich inwestycjach, których dokonano w ostatnim czasie, jest ona znacznie więcej warta. Na lata 2021–2025 spółka zakładała przeznaczenie kolejnych 4,4 mld zł na inwestycje. ∑
Duży gracz na globalnym rynku
CVC Capital Partners zostało założone ponad cztery dekady temu. Ma sieć 25 biur i zarządza aktywami o wartości przekraczającej 130 mld euro. Fundusze zarządzane przez CVC zainwestowały w sumie w ponad 100 firm, zatrudniających łącznie ponad 450 tys. osób i wypracowujących roczne przychody przekraczające 100 mld dolarów. Fundusz działa globalnie, w obu Amerykach, Europie i Azji. W Europie ma biura w kilkunastu państwach, m.in. w Warszawie. Jest właścicielem PKP Energetyki, którą według medialnych doniesień, zamierza sprzedać państwu (poprzez PGE) i Żabki odkupionej w 2017 r. od funduszu Mid Europa Partners. O CVC Capital Partners zrobiło się głośno kilka lat temu, kiedy fundusz nawiązał współpracę z uczelnią założoną przez ojca Tadeusza Rydzyka – Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.