Problem jest najbardziej dotkliwy w kategorii napojów alkoholowych, w szczególności whisky, której ze sprzedaży Rosjanom wycofało się szereg światowych producentów. Brakuje też artykułów higienicznych, kosmetyków, serów i słodyczy.
Rosyjska agresja na Ukrainę i wywołany tym kryzys geopolityczny i gospodarczy spowodowała, że 59 proc. rosyjskich konsumentów ograniczyło zakupy produktów importowanych i dóbr konsumpcyjnych, m.in. z powodu braku tych na półkach sklepowych.
Tak wynika z. najnowszego badania opinii społecznej przeprowadzonego przez rosyjski hipermarket internetowy Vprok.ru Perekrestok (część Grupy X5 - największego rosyjskiego detalisty) i centrum badawcze ResearchMe. Według sondażu ponad 40 proc. Rosjan nie może dziś znaleźć równoważnej alternatywy dla produktów importowanych we wszystkich kategoriach, a 15 proc. konsumentów nie jest gotowych zrezygnować z produktów zagranicznych.
Niedobór produktów z importu jest widoczny przede wszystkim w kategoriach napojów alkoholowych i bezalkoholowych, słodyczy, ryb i owoców morza oraz artykułów spożywczych.
Jelena Matwiejewa, dyrektorka handlowa hipermarketu internetowego Vprok.ru Perekrestok, dodaje, że detaliści szukają teraz nowych partnerów zagranicznych w Chinach, Korei i krajach sąsiednich.