Jak podaje Polska Rada Centrów Handlowych obroty wzrosły we wszystkich kategoriach obiektów. Najszybciej w największych galeriach z powyżej 60 tys. mkw. powierzchni najmu, gdzie były o 29 proc. wyższe niż w maju 2019 r. Duże obiekty zanotowały wzrosty o 18 proc., a średnie i najmniejsze o 15 proc.
W podziale na kategorie najlepsze wyniki notowały żywność ze wzrostem 67 proc. i gastronomia, rosnąca 34 proc. Odwiedzalność centrów handlowych w czerwcu 2022 r., mierzona liczbą klientów na 1 mkw. powierzchni najmu, była o 1,4 proc. wyższa niż w czerwcu 2019 r.
– Obroty rosną kolejny miesiąc z rzędu, a klienci odwiedzają je częściej niż przed pandemią. Klienci wrócili do zwyczajów zakupowych sprzed pandemii. To pozwala z ostrożnym optymizmem oceniać możliwości wzrostu w branży centrów handlowych. Nadal bowiem należy pamiętać o wciąż rosnącej inflacji, kosztach energii i niepewności dalszego rozwoju sytuacji gospodarczej - mówi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.
Już trzeci miesiąc z rzędu duży wpływ na wzrost obrotów mają zwiększone zakupy spożywcze. Dotyczą one tak Polaków, jak i dodatkowych konsumentów, którymi są uchodźcy z Ukrainy. Z kolei wzrost obrotów w gastronomii pokazuje, że klienci spragnieni kontaktów z innymi wrócili do przyzwyczajeń sprzed pandemii i spędzania wolnego czasu w galeriach. Aspekt społeczny centrów handlowych znów mocno nabiera znaczenia, a teorie o zmierzchu handlu stacjonarnego okazały się nietrafione.
Równolegle ze zwiększonymi obrotami rośnie odwiedzalność, która od kwietnia 2022 r. jest wyższa od tej sprzed pandemii. W wynikach widać obecność grupy dodatkowych konsumentów, pochodzących z Ukrainy. Ich wpływ na odwiedzalność jest widoczny zwłaszcza w tych miejscach, gdzie koncentrują się uchodźcy - np. w dużych miastach.