Najwyższa od ćwierćwiecza inflacja wymusiła na wielu konsumentach zmiany zwyczajów zakupowych. Poza przestawieniem się na kupowanie w promocji czy poszukiwaniem ofert w wielu sieciach coraz więcej stawia też na wejście do programów sieci handlowych, by mieć dostęp do lepszych cen. – Ponad połowa uczestniczy w programach lojalnościowych sklepów, chcąc za swoje zakupy otrzymać nagrodę, a ponad 65 proc. porównuje oferty różnych sklepów, wybierając te, w których wartość zrealizowanego koszyka będzie najkorzystniejsza – mówi Szymon Mordasiewicz, dyrektor komercyjny Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia.
Czytaj więcej
Zniżka będzie obowiązywać w wakacje. Obejmie tylko sprzedaż benzyn i diesla dla obecnych i nowych uczestników programu lojalnościowego. Wyniesie 30 gr lub 40 gr na każdym litrze.
Lojalność w cenie
Coraz więcej sieci wprowadza dodatkowe promocje i różne dodatkowe oferty tylko dla użytkowników aplikacji mobilnej. Konsument nie ma innego wyjścia, jeśli chce z oferty skorzystać, ale zainstalowanie aplikacji oznacza udzielenie wielu informacji na swój temat. Aplikacja często zbiera je, nawet jeśli nie jest uruchomiona, co ma służyć lepszemu dopasowaniu ofert do odbiorcy. Często dane są również udostępniane dalej innym.
– Na każdym kroku musimy zwracać uwagę na to, jakie dane przekazujemy poprzez aplikacje czy serwisy internetowe. Często jest to cena, którą płacimy za otrzymanie większej lub lepiej dostosowanej do naszych preferencji promocji – mówi Norbert Mazur, kierownik rozwoju biznesu aBooster. – Rozsądek, jak przy każdych zakupach, jest kluczem do zminimalizowania liczby informacji, które udostępniamy – dodaje.
Niemniej konsumenci, by obniżyć dokuczliwość podwyżek cen, są gotowi na wiele. To również wygoda – wszystkie karty w telefonie. – W cyfrowym świecie fizyczne karty lojalnościowe są niewygodne w użytkowaniu, dlatego często zostawia się je w domu. W efekcie konsumenci tracą możliwość korzystania z okazji, a sprzedawcy – ważne narzędzie wzmacniania lojalności wobec marki – wyjaśnia Łukasz Dwulit, szef operatora płatniczego Klarna Poland. – Sytuacja, w której konsumenci dostają propozycję przystąpienia do programu lojalnościowego, ale nie chcą przy sobie nosić „kolejnego plastiku”, jest powszechna – dodaje.