E-handel złapał zadyszkę, ale liczy na odbicie. Wojna zrobiła swoje

Allegro obniżyło nieco tegoroczne prognozy, konkurencja się zaostrza, firmy spodziewają się spadku wydatków konsumenckich i spowolnienia rozwoju.

Publikacja: 29.05.2022 23:30

E-handel złapał zadyszkę, ale liczy na odbicie. Wojna zrobiła swoje

Foto: Adobe Stock

Ostatnie lata upłynęły pod znakiem dwucyfrowego tempa wzrostu handlu internetowego, który dodatkowo poszybował podczas pandemii – w niektórych sektorach obroty nawet podwajały się. Rynek wciąż rośnie, ale ten rok przynosi już wyraźne spowolnienie, niektórzy sprzedawcy mówią o spadku obrotów.

Wojna zrobiła swoje

Branża liczy, że to jednak chwilowe zjawisko, wywołane również pogorszeniem nastrojów konsumenckich w efekcie wojny w Ukrainie jak i otwarcia gospodarki. – Całkowite zniesienie obostrzeń pandemicznych z pewnością skłoniło pewną grupę konsumentów do powrotu do fizycznego odwiedzania sklepów jako preferowanej formy zakupów – mówi Rafał Gadomski, prezes Advox Studio. – Nie sposób zapomnieć także o wojnie za wschodnią granicą. Uciekający przed nią Ukraińcy spowodowali zwiększone zapotrzebowanie m.in. na żywność, w Polsce przeważnie kupowaną w trybie stacjonarnym – dodaje, podkreślając, że nie można zapominać o bardzo wysokiej inflacji, która powoduje szybki wzrost cen w sklepach, co zmienia nawyki konsumenckie, zachęcając do wyboru jedynie bardziej potrzebnych na co dzień produktów.

– Rynek diametralnie się zmienił przez ostatnie trzy miesiące za sprawą wojny w Ukrainie. Przebywający w Polsce Ukraińcy najczęściej dokonują zakupów stacjonarnych, bo ich koszyk zakupowy składa się głównie z produktów pierwszej potrzeby, a te najłatwiej nabyć w tradycyjny sposób – mówi Aleksandra Szarmach, dyrektor sprzedaży i marketingu w spółce Nethansa, która wprowadza firmy na Amazona. – Z każdym tygodniem zmieniają się potrzeby ludzi, którzy niemal cały swój dobytek zostawili po drugiej stronie granicy. E-commerce może zdobyć ich zaufanie, projektując ukraińskojęzyczne wersje i dostosowując systemy płatności – dodaje.

Dlatego kryzys w sprzedaży powinien się niedługo odwrócić. – To tylko przejściowa sytuacja. Na rozwój rynku e-commerce trzeba patrzeć w dłuższej perspektywie niż ujęcie miesiąc do miesiąca, a nawet rok do roku. Pamiętajmy też o wszelkich prognozach i makroanalizach, które wskazują, że branża ta rośnie – mówi Paweł Szukalski, członek zarządu Comperia.pl.

W najbliższych tygodniach możemy spodziewać się odbicia, bowiem w wielu sektorach e-handlu właśnie rozpoczyna się sezon. Dane za maj–czerwiec będą znacznie lepsze, kwiecień to dla handlu nieco martwy okres – dodaje.

Starcie gigantów internetowych

Niemniej hamowanie jest odczuwalne, np. po wynikach kwartalnych Allegro obniżyło tegoroczną prognozę wzrostu sprzedaży na swojej platformie do 15–20 proc. z „wysokich kilkunastu – niskich 20 proc.” przewidywanych wcześniej. Natomiast przychody mają być o 25–30 proc. wyższe rok do roku.

Spółka zmaga się z nasileniem działań konkurencji, która rusza do ofensywy. – W ciągu ponad 25-letniej historii Amazona nie było dnia bez konkurencji na rynku. To również nigdy się nie zmieni. Handel detaliczny będzie w dalszym ciągu ewoluował i się rozwijał, a wiele firm na tym skorzysta – mówi Mourad Taoufiki, dyrektor generalny Amazon.pl. – Nasz plan zakłada zwiększenie wyboru produktów i ich dostępności, a także oferowanie szybkich i niezawodnych dostaw. W tym celu w 2021 roku uruchomiliśmy program Prime. Został on pozytywnie przyjęty w Polsce – dodaje Mourad Taoufiki.

Amazon dopiero zdobywa pozycję w Polsce, podobnie jak inni sprzedawcy typu azjatyckiego AliExpressu czy Shopee. Przy błyskawicznie rosnących cenach tym trudniej jest zaproponować klientom coś takiego, co skłoni ich do zmiany sprzedawcy. Z nowymi akcjami ruszył też w Polsce eBay, oferując rabaty na zakupy np. elektroniki, a to na pewno nie koniec aktywności firmy.

Ostatnie lata upłynęły pod znakiem dwucyfrowego tempa wzrostu handlu internetowego, który dodatkowo poszybował podczas pandemii – w niektórych sektorach obroty nawet podwajały się. Rynek wciąż rośnie, ale ten rok przynosi już wyraźne spowolnienie, niektórzy sprzedawcy mówią o spadku obrotów.

Wojna zrobiła swoje

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Rząd Orbana skarży sieć sklepów. Uważa, że został zniesławiony
Handel
W niedzielę, 28 kwietnia, sklepy otwarte. Okazja do zaopatrzenia się na majówkę
Handel
Kończy się czas wielkich promocji w sklepach. Specjalne oferty w innych kanałach
Handel
Żabka szuka franczyzobiorców na ukraińskich portalach
Handel
Brexit uderza w import żywności. Brytyjczycy narzekają na nowe przepisy