Migros zdecydował się na bojkot 19 szamponów i odzywek Nivea. Sieć zdecydowała też, że nie kupi nowych od koncernu Beiersdorf, a posiadane zapasy przeceni o 50 proc. i sprzeda do 11 maja.
Na koncie na Twitterze sieć poinformowała, że koncern Beiersdorf "żąda od nas cen, które czasami są dużo wyższe niż za granicą. Dlatego obecnie wstrzymaliśmy zamówienia i przeceniliśmy o 50 proc. produkty do pielęgnacji włosów Nivea. Chcemy uczciwych cen".
Rzeczniczka sieci Cristina Maurer Frank zapewniła, że klienci nie odczują brak szamponów i odzywek marki Nivea, ponieważ zastąpią je na półkach inne, podobne produkty. Potwierdziła tez informacje ze strony twitterowej, podkreślając, że sieć kupowała szampony i odżywki Nivea drożej niż klienci koncernu w Niemczech.
Migros to największa sieć detaliczna w Szwajcarii. Ma sklepy także we Francji, Niemczech, Austrii oraz do połowy lat 70. zeszłego wieku także w Turcji.