- Rozpoczynamy przejrzystą i uczciwą prywatyzację i dlatego chcemy, by w niej uczestniczyli wysokiej klasy inwestorzy zagraniczni, a nie byli oligarchowie ukraińscy - cytuje Arsenija Jaceniuka agencja Prime.
Według premiera najbardziej atrakcyjne dla cudzoziemskiego biznesu branże to energetyka, nowe technologie i rolnictwo. Podczas niedawnej wizyty w USA właśnie w tych branżach osiągnięto porozumienia.
- W czasie wizyty w USA uzgodniliśmy, że jeden z największych światowych koncernów - Cargil - zbuduje nowy terminal LNG. To inwestycja na ok. 100 mln dol. - mówił premier.
Do tego Ukraina jako „kluczowy gracz na światowym rynku produktów rolnych" jest w stanie razem z USA i Kanadą „określać światową politykę żywnościową". Kijów rozmawia też w amerykańskimi firmami nowych technologii o inwestycjach na Ukrainie.
Rada ministrów na początku lipca zatwierdziła spis majątku państwowego do prywatyzacji w tym roku. Znalazło się na nim m.in. 30 kopalń, Ukrtorf, Centrenergo (sieci energetyczne kraju), szereg ciepłowni i elektrociepłowni, firmy rolne, transportowe, chemiczne i budowlane, a także stocznia w Odessie.