Wspólny i jednolity rynek jest ostatnio pod presją

Przepływ ludzi, kapitału, towarów i usług pomiędzy krajami UE wciąż napotyka liczne bariery.

Publikacja: 01.10.2015 22:00

Wspólny i jednolity rynek jest ostatnio pod presją

Foto: Bloomberg

Kryzys imigracyjny może się okazać znacznie większym zagrożeniem dla Unii Europejskiej niż kryzys zadłużeniowy. Grozi bowiem zablokowaniem swobodnego przepływu ludzi między państwami. A to – obok swobodnego przepływu kapitału, towarów i usług – jeden z warunków istnienia jednolitego unijnego rynku, który z kolei jest fundamentem UE.

Jest to jednak fundament niedokończony i kruchy. Czasowe zamykanie granic przez niektóre państwa w reakcji na falę uchodźców to tylko jeden z dowodów. Innym może być budząca w Polsce kontrowersje niemiecka ustawa o płacy minimalnej, obejmującej także kierowców zagranicznych ciężarówek przejeżdżających przez Niemcy.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Gospodarka
Trudne życie emerytów w Rosji. Wojna Putina zwiększa ubóstwo seniorów
Gospodarka
Netanjahu triumfuje, ale konflikt blokuje ożywienie gospodarcze
Gospodarka
Adam Glapiński: Stopy procentowe w dół ewentualnie w drugim kwartale 2025 roku
Gospodarka
Rosja kupuje „przyjazne kraje”. Dostaną miliardy dolarów tanich kredytów