Reklama

Minister nowego resortu zdradza swoje główne zadanie. Chodzi o kopalnie

Nowa minister przemysłu Marzena Czarnecka za swoje główne zadanie uznaje zakończenie notyfikacji pomocy publicznej dla kopalń. W styczniu planuje wtyjazd do Brukseli na rozmowy z Komisją Europejską.

Publikacja: 29.12.2023 12:14

Marzena Czarnecka, minister przemysłu

Marzena Czarnecka, minister przemysłu

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Sawicki

W pierwszej fazie rozwoju nowego Ministerstwa Przemysłu obsługę zapewnią mu — zgodnie z rozporządzeniem premiera — Ministerstwo Aktywów Państwowych i Śląski Urząd Wojewódzki. - W kolejnej fazie, mam nadzieję, utworzymy resort i urząd ministra. Aby się to dokonało, potrzebujemy zmiany w ustawie o działach administracji rządowej. Te działy, które mają nam podlegać, muszą nam zostać przypisane. Część mocą rozporządzenia zostało nam już przypisane przez premiera — mówiła minister Marzena Czarnecka na konferencji prasowej w Katowicach 29 grudnia 2023 r.

Czytaj więcej

Energetyka znalazła się w cieniu Śląska

Docelowo będą jej podlegać spółki górnicze, a także elektrownie węglowe, ale już po wydzieleniu ze spółek elektroenergetycznych. Pomysł na to jest, ale inny od poprzedników, a więc bez tworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, która za rządów PiS miała zarządzać wszystkimi elektrowniami węglowymi w kraju.

Na początek notyfikacja w Brukseli pomocy dla polskiego górnictwa

- Najtrudniejsze zadanie, przed którym stoimy, to zatwierdzenie decyzji dotyczącej notyfikacji pomocy publicznej dla górnictwa i umowy społecznej. Naszym poprzednikom nie udało się dopiąć tego przez blisko dwa lata. Mam nadzieje, że uda się to nam w najbliższym czasie — mówiła min. Czarnecka. - Najbliższy czas to połowa stycznia 2024 r. Wówczas wybieram się do Brukseli i mam nadzieje, że przeprowadzimy ten wniosek, który od dwóch lat był w praktyce w zamrażalce — powiedziała. 

Czytaj więcej

Pomoc publiczna dla kopalń bez rozstrzygnięcia
Reklama
Reklama

Podkreśliła, że jej poprzednicy nie spotykali się z komisarzami unijnymi, od tego trzeba było zacząć. - Chcemy ustalić, dlaczego nie udało się programu notyfikować mimo jego aktualizacji w maju 2022 r. - mówiła min. Czarnecka.

Weto prezydenta zagraża dotacjom dla górnictwa

Jako drugie zadanie wskazała samą organizację resortu. - Jego siedziba będzie na pewno na Śląsku, co podniesie rangę regionu. Przed tym regionem stoi wyzwanie związane z transformacją - mówiła min. Czarnecka. Przyznała też, że ruszyły zmiany kadrowe w spółkach górniczych — na razie w radach nadzorczych.

Pytana o zmiany w harmonogramie zamykania kopalń, powiedziała jedynie, że kopalnie będą pracować tak długo, jak nie zabraknie węgla w złożach.

Przyznała, że dotacje do wydobycia węgla są zagrożone z powodu niedawnego weta prezydenta do ustawy okołobudżetowej. „Środki rzędu 7 mld zł [dla PGG, Tauron Wydobycie i Węglokoksu — red.] są w tej ustawie - podkreśliła nowa minister.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Duda wetuje ustawę Tuska, bo nie wytrzymał ciśnienia ze strony Kaczyńskiego

Umowa społeczna ze związkami zawodowymi w obecnym kształcie przewiduje zamknięcie wydobycia kopalń węgla kamiennego do 2049 r. Czy ta data jest nadal aktualna? Konkretnej odpowiedzi na to pytanie Marzena Czarnecka nie udzieliła.

Gospodarka
Czesi zaskoczeni sukcesem Polski. Ekspert o współpracy: Strategiczna konieczność
Gospodarka
Niezłe dwa lata gospodarki pod rządami Donalda Tuska
Gospodarka
90 milionów złotych – tyle kosztuje Rosjan godzina wojny Putina
Gospodarka
Eksperci alarmują: polska gospodarka traci impet. Ratunkiem są inwestycje
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Marjut Falkstedt, prezes EFI: Nie chcemy tracić europejskich pereł w koronie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama