Wysiłek i solidarność polskich samorządów z potrzebującymi

Wybuch wojny i przybycie do Polski milionów uchodźców z Ukrainy sprawiły, że przed polskimi samorządami stanęło wiele nowych zadań.

Publikacja: 24.02.2023 03:00

Samorządy są częstym koordynatorem akcji pomocowych dla Ukraińców

Samorządy są częstym koordynatorem akcji pomocowych dla Ukraińców

Foto: Louisa GOULIAMAKI / AFP

Od wybuchu wojny polskie samorządy wydały z własnych budżetów setki milionów złotych na pomoc mieszkańcom Ukrainy. Jednak równie ważny, a może nawet ważniejszy, jest ich wysiłek organizacyjny związany z rolą pośrednika i koordynatora działań pomocowych. Tę rolę samorządy odgrywały i nadal odgrywają zarówno w odniesieniu do oddolnych inicjatyw podejmowanych przez mieszkańców, jak i w przypadku działań podejmowanych np. przez polskie i międzynarodowe organizacje pozarządowe.

Pierwsze dni wojny

Jako pierwsze przed wyzwaniem związanym z koniecznością udzielenia pomocy uchodźcom stanęły samorządy położone blisko granicy z Ukrainą. – W pierwszych tygodniach wojny, w kulminacyjnym momencie, ponad 1,2 mln obywateli Ukrainy zatrzymało się w Lublinie przejazdem, a około 138 tys. spędziło u nas przynajmniej jedną noc – relacjonuje Andrzej Wojewódzki, sekretarz miasta Lublin, pełnomocnik prezydenta Lublina ds. pomocy obywatelom Ukrainy uciekającym przed działaniami wojennymi.

– Pierwotnie wielu mieszkało w 16 punktach zbiorowego zakwaterowania zorganizowanych w internatach, akademikach, obiektach sportowych przez Urząd Miasta we współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie i przy wsparciu wolontariuszy Lubelskiego Społecznego Komitetu Pomocy Ukrainie. Do 15 lutego 2023 r. z miejskich punktów noclegowych skorzystało około 13,5 tys. obywateli Ukrainy. Łącznie udzieliliśmy ponad 307 tys. noclegów. Wielu uchodźców znalazło schronienie w prywatnych domach – opowiada.

Kolejne przykłady to Przemyśl i Rzeszów, dwa polskie miasta, które dostały od prezydenta Ukrainy tytuł Miasta-Ratownika. – Rosyjska agresja na Ukrainę spowodowała, że życie w Rzeszowie zmieniło się diametralnie. Jestem niezwykle dumny z mieszkańców naszego miasta, że w tak bezprecedensowy i cudowny sposób potrafili pomóc tysiącom osób chroniącym się u nas przed wojną – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. – Nasze miasto, liczące ok. 200 tys. mieszkańców, w szczycie kryzysu uchodźczego gościło u siebie 100 tys. uchodźców z Ukrainy, wysyłając jednocześnie setki tysięcy ton pomocy humanitarnej do Ukrainy – dodaje.

Skala wsparcia

Rok po ataku Rosji na Ukrainę wiele samorządów podsumowuje to, co działo się na przestrzeni ostatnich miesięcy. Przykładem może być Bydgoszcz. Michał Sztybel, zastępca prezydenta miasta, podczas specjalnej konferencji prasowej poinformował, że nad Brdą mieszka ok. 30 tys. Ukraińców. – Z danych Powiatowego Urzędu Pracy wynika, że ponad 20 tys. osób z Ukrainy podjęło pracę w Bydgoszczy i okolicach. Chcę podkreślić, że cały czas napływają do nas osoby, które potrzebują pomocy. Dlatego podjęliśmy decyzję o kontynuacji funkcjonowania magazynów pomocy i punktu informacyjno-doradczego dla cudzoziemców.

Dane dotyczące aktywności swoich członków zbiera Unia Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza. Z danych przekazanych organizacji np. przez Warszawę wynika, że w 2022 r. stolica z własnego budżetu przeznaczyła na pomoc uchodźcom 52 mln zł. W przypadku Białegostoku jest to kwota 32,3 mln zł, dodatkowe 3 mln zł to środki wydane na na pomoc ukraińskim samorządom oraz potrzebującym na terenie Ukrainy.

Współpraca procentuje

Ważnym zjawiskiem, na które warto zwrócić uwagę, przyglądając się temu, w jaki sposób polskie samorządy udzielały i udzielają wsparcia mieszkańcom Ukrainy, są budowane przez lata relacje w ramach systemu miast partnerskich. Przykład? Ciechanów, miasto liczące nieco ponad 44 tys. mieszkańców. Już w dniu rosyjskiej agresji miasto zorganizowało zbiórkę pomocy humanitarnej i od razu przekazało ją do Chmielnickiego, swojego miasta partnerskiego w Ukrainie. Na apel prezydenta Krzysztofa Kosińskiego odpowiedzieli mieszkańcy, przedsiębiorcy i instytucje, którzy przekazali łącznie ponad 35 tys. sztuk materiałów medycznych.

Za pośrednictwem polskich samorządów wsparcie przekazują też samorządy z zagranicy. – Kluczowa okazała się pomoc miast partnerskich i innych darczyńców, którzy wsparli nas finansowo i rzeczowo. Wśród wielu darczyńców należy wymienić m.in. Stowarzyszenie Förderverein Münster-Lublin, nasze miasta partnerskie: Nancy, Münster, Lancaster i Windsor – mówi Andrzej Wojewódzki z UM Lublin.

Samorządowcy zgodnie podkreślają, że teraz kluczowym wyzwaniem są dla nich z jednej strony działania mające na celu wspieranie uchodźców w usamodzielnianiu się. Z drugiej – ich integracja z lokalną społecznością.

Od wybuchu wojny polskie samorządy wydały z własnych budżetów setki milionów złotych na pomoc mieszkańcom Ukrainy. Jednak równie ważny, a może nawet ważniejszy, jest ich wysiłek organizacyjny związany z rolą pośrednika i koordynatora działań pomocowych. Tę rolę samorządy odgrywały i nadal odgrywają zarówno w odniesieniu do oddolnych inicjatyw podejmowanych przez mieszkańców, jak i w przypadku działań podejmowanych np. przez polskie i międzynarodowe organizacje pozarządowe.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Indie chcą wyprzedzić Niemcy i Japonię. Mocarstwo niepewnych statystyk
Gospodarka
Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Miejsce Polski bez zmian
Gospodarka
OECD: lekka poprawa prognozy dla Europy i świata
Gospodarka
Europa mniej atrakcyjna w 2023 r. dla inwestycji zagranicznych
Gospodarka
Czy chińska nadwyżka jest groźna dla świata?