Bogdan Góralczyk uważa, że zapowiedzi Trumpa o Chinach nie zostaną spełnione, ponieważ dwie strony mają zbyt dużo do stracenia. - Równolegle stracilibyśmy i my – ocenia.
Spodziewa się, że Chińczycy zaproponują coś Trumpowi jako biznesmenowi.
Góralczyk mówi, że w przypadku ewentualnej wojny handlowej to Stany Zjednoczone są słabsze. - Czasami wojnę wywołuje ten, który się czuje osaczony, czyli najsłabszy. W tym sensie Stany Zjednoczone nie są w najlepszej kondycji, natomiast Chiny mają ogromne nadwyżki kapitałowe, nie mówiąc o handlowych – tłumaczy.
Również Europa musi uważać na chińska ekspansję. - Unia Europejska do dziś nie ma strategii wobec Chin, jak również rynków wschodzących – przyznaje ekspert.
Sinolog, prof. w Centrum Europejskim UW odniósł się również do kopiowania produktów przez gospodarkę Chin. - W Chinach kopiowanie jest największym możliwym zaszczytem. U nas jest dokładnie odwrotnie – wyjaśnia.