Fundusze sępie chcą wycisnąć Portoryko

Grupa 34 funduszów hedgingowych wezwała władze amerykańskiego terytorium zależnego Portoryko, by pozamykały szkoły i zwalniały nauczycieli i w ten sposób zdobyły pieniądze na spłatę długów inwestorom z sektora prywatnego.

Aktualizacja: 29.07.2015 15:29 Publikacja: 29.07.2015 13:41

Fundusze sępie chcą wycisnąć Portoryko

Foto: 123rf.com

Portoryko jest zadłużone na 72 mld dol., a gubernator tej wyspy niedawno przyznał, że ten dług jest niemożliwy do spłacenia.

Terytorium stoi na krawędzi bankructwa i jest nazywane "Grecją zachodniej półkuli". (Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble jakiś czas temu zażartował, że strefa euro może się wymienić z USA: da im Grecję a w zamian przyjmie Portotyko). Na jego nieszczęście, spora część jego długów znajduje się rękach tzw. funduszów sępich, czyli spekulantów, którzy wykupują za bezcen dług państw zagrożonych bankructwem i później potrafią przez wiele lat walczyć w sądach o spłatę tego zadłużenia w całości. Fundusze sępie potrafią uzyskiwać wyroki sądowe pozwalające zajmować im zagraniczne aktywa państw, które atakują. To właśnie machinacje funduszów doprowadziły w zeszłym roku do technicznego bankructwa Argentyny.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Gospodarka
Biznes dość krytycznie ocenia rok rządu Donalda Tuska
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Firmy patrzą z nadzieją w przyszłość, ale uważają rok za stracony
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Gospodarka
Wiceminister Maciej Gdula: Polska nauka musi się wyspecjalizować
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gospodarka
Nacjonalizacja po rosyjsku: oskarżyć, posadzić, zagrabić