Miliardowy dług pokolenia Y

Z 8 mln polaków w wieku od 18 do 31 lat około 329 tys. ma problem z terminowym regulowaniem zobowiązań pozakredytowych. Zaległości sięgają 1,3 mld zł.

Publikacja: 07.08.2015 17:02

Miliardowy dług pokolenia Y

Foto: Adobe Stock

Jak wypada pokolenie Y, jeśli chodzi o regulowanie zobowiązań finansowych. Wygląda na to, że młody nie znaczy nieodpowiedzialny. Odsetek osób w wieku 18-31 lat z problemami w spłacie pożyczek, rachunków telefonicznych, alimentów i innych zobowiązań pozakredytowych, przekracza, jak wynika z wyliczeń BIG InfoMonitor, 4,1 proc.

Dla porównania, dla pokolenia X, czyli osoby w wieku od 32 do 46 lat, wskaźnik ten wynosi 6,7 proc.

Znacznie słabiej wypada młodzież w zestawieniu ze starszym pokoleniem. W grupie 47-65 lat odsetek niepłacących w terminie wynosi niecałe 4,1 proc. A wśród osób od 66 roku życia wzwyż problemy z płatnościami ma jedynie 1,36 proc.

Średnia kwota zaległości dłużnika w wieku 18 - 31 lat bliska jest 4 tys. złotych. Przeciętnie na jedną osobę znajdującą się w bazie BIG InfoMonitor w tej kategorii wiekowej przypada 1,3 wpisu dotyczącego nieopłaconych na czas rachunków i innych zobowiązań.

Dług to nie wstyd

Fakt, że młodzi ludzie pod względem kłopotów z płatnościami zajmują drugie miejsce wśród czterech grup wiekowych nie zaskakuje Romana Pomianowskiego, psychologa ze Stowarzyszenia Program Wsparcia Zadłużonych. Jego zdaniem zaciąganie różnorodnych zobowiązań finansowych traktowane jest już w pokoleniu Y jako element stylu życia, nowoczesności i otwarcia na świat. Zadłużenie nie jest dla nich wstydliwym problemem jak dla starszego pokolenia. W efekcie często nie działają wewnętrzne mechanizmy samokontroli.

- A dodatkowo presję szybkiego dochodzenia do wymarzonego standardu życia wywierają kreowane w mediach wzorce społeczne oraz wizje sukcesu życiowego- podkreśla Roman Pomianowski.

Efekt? Młode osoby nie stronią od pożyczania pieniędzy. Ze względu na to, że mają jeszcze nieregularne dochody i nie zawsze dobrze widziane przez banki formy zatrudnienia, chętnie zwracają się do firm pożyczkowych.

Potwierdzają to dane Biura Informacji Kredytowej i BIG InfoMonitor. Pokazują one m.in. szczególnie wysoką popularność usług pożyczkowych firm internetowych w grupie 18-31 latków. Jak wynika z szacunków Związku Firm Pożyczkowych cały rynek pożyczek gotówkowych wart był ponad 4 mld zł i z pożyczek skorzystało 1,4 mln osób. Prognozy ZFP na ten rok są wyższe i mówią o kwocie pożyczek na co najmniej 5,1 mld zł i liczbie ponad 1,5 mln klientów.

- Młodzi chętnie pożyczają, a firmy pożyczkowe chętnie korzystają z możliwości wpisywania swoich nieterminowych klientów do naszego rejestru i w rezultacie młode osoby najczęściej trafiają do BIG InfoMonitor właśnie z tytułu umowy pożyczki - mówi Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG InfoMonitor. - Wśród niepłacących w terminie firmom pożyczkowym żadna inna grupa wiekowa nie ma tak znaczącego udziału - zwraca uwagę Mariusz Hildebrand.

Telefon i internet

Drugą przyczyną, dla której młode osoby trafiają do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor są rachunki telefoniczne. Podobnie jak w przypadku pożyczek jest to m.in. efekt wysokiej aktywności obu stron. 20-kilkulatkowie chcą być na bieżąco, mieć najnowsze smartfony, niemal nieograniczony dostęp do Internetu, a telekomy kuszą. Tworzą specjalnie sprofilowane marki i kampanie reklamowe, ale później też skwapliwie wpisują niepłacących rachunków do Biura Informacji Gospodarczej. W bazie BIG InfoMonitor wśród niepłacących w terminie firmom telekomunikacyjnym 18-31 latków wyprzedzają jednak 32-46 latkowie.

Kolejne powody, dla których pokolenie Y znajduje się w BIG InfoMonitor, to opłaty za telewizję kablową ale już także alimenty. Zdarza się, że młodzi próbują na swoje potrzeby zaoszczędzić nie płacąc też za bilety komunikacji publicznej, co niestety również odbija się na ich obecności

w rejestrze dłużników. O dziwo w grupie gapowiczów zdecydowanie bardziej reprezentowane jest jednak pokolenie X (32-46 lat).

Młodzi zapominają o budowaniu dobrej historii kredytowej i nie sprawdzaniu się w BIG

- Obserwujemy, że w większości młodzi nie mają wykształconych nawyków oszczędzania i rozsądnego zarządzania swoimi pieniędzmi. Wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy, że ich problemy z płatnościami mogą gdzieś pozostawić ślad i utrudnić życie w przyszłości. W chwili, gdy staną np. przed ważną decyzją zakupu mieszkania, wizerunek nierzetelnego płatnika może odebrać szansę na kredyt. Utrudni też m.in. zakupy ratalne, podpisanie umowy abonamentowej na telefon, internet czy telewizję kablową- zaznacza Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG InfoMonitor.

- Dlatego też, jeśli mamy obawy, że z jakiegoś powodu mogliśmy trafić na listę dłużników warto się sprawdzić. Zgodnie z prawem każda osoba ma taką możliwość. Raz na 6 miesięcy można zrobić to bezpłatnie i budować jednocześnie swoją świadomość finansową - dodaje Mariusz Hildebrand.

Winny brak edukacji

Do działania zachęca też Roman Pomianowski ze Stowarzyszenia Program Wsparcia Zadłużonych.

- Problem zadłużenia nie rozwiąże się samoistnie, a start w dorosłość z poważnym obciążeniem finansowym potrafi zniweczyć wiele planów, pozbawić marzeń i sprawić, że życie skoncentruje się wyłącznie na poszukiwaniu wyjścia z pułapki zadłużeni – tłumaczy.

Według osób, którym pomaga Stowarzyszenie Program Wsparcia Zadłużonych przyczyn wpadania w tarapaty finansowe młodych jest wiele. Najczęściej są one związane z opóźniającym się okresem stabilizacji życiowej, wydłużeniem okresu zdobywania wykształcenia oraz pozyskiwaniem kompetencji zawodowych podczas niskopłatnych staży, stypendiów i praktyk. Kluczowy jest też brak edukacji finansowej leżącej u podstaw wychowania rodzinnego i powszechnego systemu edukacji ekonomicznej poprzedzającego podejmowanie rzeczywistych decyzji finansowych. Swój udział w problemach z zadłużeniem ma również wzrost popularności hedonistycznego stylu życia. Odpowiedzialnością za lekkomyślne decyzje obarczana jest także reklama wskazująca, iż wszystko jest na wyciągniecie ręki, szybko i na kredyt.

Jak wypada pokolenie Y, jeśli chodzi o regulowanie zobowiązań finansowych. Wygląda na to, że młody nie znaczy nieodpowiedzialny. Odsetek osób w wieku 18-31 lat z problemami w spłacie pożyczek, rachunków telefonicznych, alimentów i innych zobowiązań pozakredytowych, przekracza, jak wynika z wyliczeń BIG InfoMonitor, 4,1 proc.

Dla porównania, dla pokolenia X, czyli osoby w wieku od 32 do 46 lat, wskaźnik ten wynosi 6,7 proc.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Lepsza codzienność: Polacy uważają, że UE zmienia ich życie osobiste
Gospodarka
Tomasz Gajderowicz, Instytutu Badań Edukacyjnych: Erasmus pomógł zrobić z nas euroentuzjastów
Gospodarka
Dobre dwie dekady dla Polski w UE. Kolejne też będą sukcesem?
Gospodarka
Na ile lat wojny wystarczy Ukrainie konfiskata wszystkich rosyjskich aktywów
Gospodarka
Francja zachowała niższy rating, inwestorów to nie zniechęca
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?