Raport Euro Health Consumer Index. Polska jedynie przed Czarnogórę w rankingu opieki zdrowotnej

Z konieczności coraz więcej Polaków wybiera prywatnych specjalistów. Ten trend będzie się nasilał.

Aktualizacja: 25.10.2016 20:40 Publikacja: 25.10.2016 20:13

Niepokojąco odległe 34. miejsce, na 35 badanych krajów, Europy zajmuje Polska pod względem poziomu służby zdrowia. Wyprzedzamy tylko Czarnogórę – wynika z tegorocznego raportu Euro Health Consumer Index. Ekspertów to nie dziwi. Reakcją na kłopoty publicznej służby zdrowia jest migracja Polaków do sektora usług prywatnych, który w naszym kraju rośnie najszybciej w całym regionie i jest wart już 5 mld euro.

Owiętokrzyskie liderem

O tym, że publiczna służba zdrowia ma problemy, wiadomo od dawna. Natomiast mało osób zdaje sobie sprawę z istnienia dużych różnic w kondycji tego sektora w poszczególnych województwach. Najlepiej wypadają: świętokrzyskie, zachodniopomorskie oraz lubuskie – wynika z raportu PwC, do którego dotarła „Rzeczpospolita". Zostanie on zaprezentowany w środę podczas Forum Rynku Zdrowia.

Natomiast najgorzej w rankingu prezentują się woj. łódzkie, kujawsko-pomorskie oraz warmińsko-mazurskie. Indeks stworzony przez PwC opiera się na 41 wskaźnikach. Z ich analizy płyną niezbyt optymistyczne wnioski – niezależnie od tego, czy pod uwagę bierzemy jakość świadczonych usług, czy kondycję ekonomiczną placówek. Przykłady? Liczba łóżek szpitalnych w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców spadła w dziewięciu województwach.

Suma wartości EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) w placówkach samorządowych zmniejszyła się w dziesięciu regionach, a rentowność sprzedaży wzrosła w zaledwie pięciu. Jedynie w czterech województwach (dolnośląskim, pomorskim, lubelskim i kujawsko-pomorskim) liczba osób na listach oczekujących była mniejsza niż w ubiegłorocznym rankingu. Są też jednak dobre wieści: w większości województw poprawił się dostęp do badań diagnostycznych i wyposażenie placówek, a praca lekarzy została oceniona pozytywnie.

Chore e-Zdrowie

Jakość i dostęp do publicznej służby zdrowia poprawić miał informatyczny projekt P1 (e-Zdrowie), ale stoi pod dużym znakiem zapytania. Do końca 2015 r. wydano na niego astronomiczną kwotę 480 mln zł, z czego 400 mln zł pochodzi z UE. W 2015 r. Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia odstąpiło od umowy z firmami IT, twierdząc, że się z niej nie wywiązały. Niedawno opracowano plan naprawczy. Pytanie, czy Komisja Europejska go zaakceptuje.

– Nadal oczekujemy na jej stanowisko – informuje Marta Błędowska z Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia. Nowy plan przewiduje, że za konkretną funkcjonalność systemu odpowiadać będzie jeden wykonawca i tylko ona będzie w danym czasie realizowana. – Na ukończeniu są prace nad dokumentacją do ogłoszenia postępowania na wyłonienie wykonawcy, który dokończy realizację projektu P1 (II faza) – informuje Błędowska.

Kontrowersyjne zmiany

Wyzwania związane ze starzeniem się społeczeństwa przemawiają za rozszerzeniem źródeł finansowania opieki zdrowotnej o inne środki, w tym o dodatkowe prywatne ubezpieczenia, tzw. podatek Religi (ubezpieczyciele płaciliby za leczenie ofiar wypadków) czy opodatkowanie śmieciowego jedzenia. Według badań naukowców z Oksfordu 35-proc. podatek na napoje wysoko słodzone obniżyłby ich sprzedaż o 26 proc. – informują eksperci z Business Centre Club. Podkreślają, że zapowiadana przez resort zdrowia likwidacja Narodowego Funduszu Zdrowia budzi duże obawy. Likwidacja składki zdrowotnej może naruszyć stabilne i w miarę przewidywalne przychody i umożliwi politykom uszczuplanie wydatków na ochronę zdrowia. Z badań jasno wynika, że większy udział źródeł prywatnych w strukturze finansowania sprzyja efektywności opieki zdrowotnej.

Próby poprawy kondycji tego sektora podejmowane w ciągu ostatnich kilkunastu lat były bardziej doraźne i reaktywne niż długofalowe i systemowe. Tylko reforma wprowadzona w 1998 r. ustawą o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (w wyniku której powstały Regionalne Kasy Chorych) miała taki charakter – ocenia PwC. To, co działo się potem, to decyzje, których skutkiem było tylko dokonanie wyboru: czy wydawać pieniądze na pacjentów, czyli klientów systemu, czy też na jego pracowników.

Podyskutuj z nami na Facebooku www.fa­ce­bo­ok.com/eko­no­mia Czy korzystasz z publicznej służby zdrowia, czy tylko z prywatnej?

Opinie

Bernard Waśko, dyrektor medyczny PwC

Czy służba zdrowia z założenia jest nierentowna? Sektor ochrony zdrowia może nie przynosić strat i wykonywać efektywnie postawione przed nim zadania. Przykładem mogą być podmioty prywatne finansowane ze środków publicznych lub niektóre publiczne szpitale. Natomiast żeby to dotyczyło całego systemu, konieczne są długofalowe, mądrze zaplanowane działania, konsekwentnie realizowane i nieograniczone do perspektywy jednej kadencji.

Aby tak się stało, reformatorzy systemu nie mogą być zakładnikami kalendarza wyborczego lub grup interesariuszy systemu ochrony zdrowia.

Anna Janczewska-Radwan, ekspertka Business Centre Club

W ostatnich latach w polskiej służbie zdrowia zaszły bardzo duże pozytywne zmiany, co nie zmienia faktu, że jest ciągle wiele do zrobienia. Obecny system finansowania i poziom wydatków nie spełnia potrzeb i oczekiwań pacjentów. Należy dokonać stopniowych zmian. Polska jest w gronie krajów UE, w których wydatki zarówno jako procent PKB, jak i per capita należą do jednych z najniższych. Nie napawa optymizmem perspektywa dziesięciu lat dochodzenia do 6 proc. PKB w wydatkach na ochronę zdrowia, zapowiedziana przez ministra Radziwiłła. Już dzisiaj średnia wydatków w krajach OECD wynosi 6,8 proc.

Gospodarka
Biznes dość krytycznie ocenia rok rządu Donalda Tuska
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Firmy patrzą z nadzieją w przyszłość, ale uważają rok za stracony
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Gospodarka
Wiceminister Maciej Gdula: Polska nauka musi się wyspecjalizować
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gospodarka
Nacjonalizacja po rosyjsku: oskarżyć, posadzić, zagrabić