Akcje największego banku portugalskiego notowanego na giełdzie drożały w Lizbonie o ponad 7,7 proc. w związku oczekiwaniami rynku, że Chińczycy kupią w nim udziały.

– Walory Millennium już dawno podniosły się z rekordowo niskich poziomów i przełamują kolejne opory, a z kolei pogłoski o możliwości zainteresowania się banków chińskich przejęciem udziałów w portugalskim banku wywołały większą hossę. Dziś akcje BCP są jedynymi na krajowej giełdzie, o których można cokolwiek dobrego powiedzieć – stwierdził Paulo Rosa, makler z firmy Gobulling.

Państwowa firma chińska Three Gorges (CTG) kupiła 30 grudnia za 2,7 mld euro 21 proc. udziałów w Electricidade de Portugal. Jej prezes oświadczył wtedy, że umowa ta stanie się pomostem do zainwestowania przez Chiny w portugalską gospodarkę, w sektory handlu, finansów i turystyki 8 mld euro.

A Portugalia musi prywatyzować mienie państwowe, bo od tego zależy uzgodniona z Unią i Międzynarodowym Funduszem Walutowym pomoc 78 mld euro.