Indeks 20 największych spółek rozpoczął środową sesję od symbolicznych zwyżek. Jednak z biegiem czasu inwestorzy podkręcili tempo co zaowocowało mocnym wybiciem w górę.
Na zamknięciu sesji indeks zyskał solidne 1,37 proc. do 2381 pkt. Zielony kolor dominował także na zdecydowanej większość pakietów Starego Kontynentu (DAX, CAC-40, FTSE, BUX, MICEX). Bohaterem środowej sesji na GPW był Tauron, który urósł o 3,7 proc. Solidnie zaprezentował się także drugi gigant z branży energetycznej, czyli PGE którego notowania zyskały 1,35 proc.
Wzrostowy rajd WIG20 nie byłby jednak możliwy bez udziału sektora bankowego. Na całym rynku obroty wynosiły 790 mln zł, a najchętniej handlowanymi papierami były PKO i Pekao. Powody do zadowolenia mieli także akcjonariusze mBanku oraz BZWBK oraz giganta branży ubezpieczeniowej PZU.
Byczy potencjał po raz kolejny pokazał KGHM, którego notowania kontynuują kilkumiesięczny trend wzrostowy. Antybohaterem sesji w Warszawie był natomiast Lotos, którego papiery momentami taniały o 16- 17 proc.
Dotkliwa przecena spotkała także Eurocash, który pogłębiły kilkuletni dołek. Środowa sesja była udana w wykonaniu WIG50, który zyskał 0,5 proc. Liderami odbicia było trio Rovese, Eko-Export i Magellan. Znacznie gorzej wypadł portfel WIG50, którego notowania nie uległy zmianie. W gronie „maluchów" uwagę przykuwają jednak dwucyfrowe wzrosty notowań Fonu (21,84 proc.), Atlantisu (15,05 proc.) oraz CI Games (11,97 proc.).