– Wraz z powołaniem przez Evciler struktury organizacyjno-handlowej, umożliwiającej rozwój działalności na Bliskim Wschodzie, spełniony został ostatni z kluczowych warunków zawieszających przejęcie – mówi Jarosław Michalik, członek zarządu Elemental Holding. Firma zawarła z właścicielami Evcilera umowę objęcia pakietu kontrolnego we wrześniu ubiegłego roku.
– Już bez żadnych przeszkód zbliżamy się do zamykania przejęcia. Podpisania umów spodziewamy się pod koniec lutego – dodaje Michalik. W poniedziałek kurs rósł nawet o ponad 5,8 proc., do 3,62 zł. Wycena spółki przekracza 560 mln zł; od ubiegłorocznych wakacji urosła o 70 proc.
Wyniki finansowe tureckiej spółki będą konsolidowane przez Elemental Holding od marca. Evciler wypracowuje przychody o równowartości 150 mln zł (po trzech kwartałach ub.r. Elemental miał 553 mln zł obrotów) oraz 13 mln zł EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację).
Dzięki akwizycji Elemental Holding wzmocni pozycję w segmencie elektroodpadów oraz wejdzie na zupełnie nowe rynki pod względem geograficznym. Sama Turcja to olbrzymi potencjał: kraj wdraża regulacje podwyższające normy zbiórki elektrośmieci (z 300 g do 4 kg na mieszkańca w 2018 r.). Poza rodzimym rynkiem Evciler jest obecny w Europie, Afryce, na Bliskim Wschodzie oraz w Azji.
Za udziały w tureckim przedsiębiorstwie Elemental Holding zapłaci 11 mln dol., z czego 7,5 mln dol. gotówką, a resztę akcjami nowej emisji. Walne zgromadzenie upoważniło już zarząd do wypuszczenia maksymalnie 4,5 mln papierów; teraz kapitał dzieli się na 154,8 mln akcji.