Pół godziny po rozpoczęciu notowań WIG20 znajdował się 0,3 proc. ponad poziomem wczorajszego zamknięcia. Rodzime wskaźniki poruszają się zgodnie z kierunkiem wyznaczonym przez największe europejskie parkiety, gdzie w zdecydowanej większości przypadków dominuje kolor zielony, choć skala zwyżek na razie nie powala na kolana. Optymizmem może napawać fakt, że w miarę upływu kolejnych minut popyt poczynał sobie coraz śmielej powiększając swoją przewagę.
Głowy inwestorów zaprzątać będzie niepewna sytuacja zadłużonej Grecji, choć przedłużające się negocjacje greckich władz z wierzycielami dają nadzieje, że w końcu uda się wypracować kompromis. Póki nie ma porozumienia cały czas jednak jest realne ryzyko negatywnego scenariusza dla rynków, w którym kraj ten opuszcza strefę euro.