Reklama

Z piekła do nieba

WIG20 w ciągu dnia tracił 3 proc. Ostatecznie zyskał 0,01 proc. Tak dużej zmienności na rynku nie było już dawno.

Publikacja: 04.12.2015 16:19

Z piekła do nieba

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Dla ludzi o słabszych nerwach lepiej byłoby, gdyby w ogóle nie śledzili piątkowych notowań. Najpierw niewielka zmiana indeksów, a potem błyskawiczny atak podaży. Właściwie z każdą godziną handlu sytuacja na parkiecie wyglądała coraz bardziej dramatycznie. WIG20 nie mógł znaleźć dna i wydawało się, że czeka nas kolejny dzień z dużą przeceną akcji. W pewnym momencie wskaźnik największych spółek tracił 3 proc. Wydawało się, że kwestią czasu jest przebicie kolejnej psychologicznej bariery 1800 pkt.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Giełda
Rosyjskie drony nad Polską. Tak zareagowała giełda, złoty i obligacje
Giełda
Małe spółki wracają do gry. Jakie mają atuty?
Giełda
WIG20 robi krok w tył. sWIG80 powyżej 30 tys. pkt
Giełda
Mocne uderzenie popytu na starcie tygodnia w Warszawie
Giełda
Byki znów górą na GPW, ale niepewność pozostaje
Reklama
Reklama