Pół godziny po rozpoczęciu notowań indeks największych spółek WIG20 znajdował się 0,3 proc. poniżej wczorajszego zamknięcia. Krajowe wskaźniki poruszają się zgodnie z kierunkiem wyznaczonym przez największe europejskie parkiety, gdzie w zdecydowanej większości przypadków dominuje kolor czerwony. Niewielka skala spadków wskazuje , że możemy mieć do czynienia z próbą realizacji zysków. Po kilku tygodniach zwyżek rynki akcji najwyraźniej dojrzały do korekty spadkowej. Sprzyja temu sytuacja na rynku ropy naftowej, gdzie ceny surowca, po fali silnych wzrostów, weszły w fazę korekty, choć wciąż utrzymują się powyżej 40 dolarów za baryłkę.

Z uwagi na brak istotnych danych w kalendarzu makroekonomicznym kluczowym czynnikiem, który rozstrzygnie o losach dzisiejszej sesji będzie postawa graczy na największych rozwiniętych rynkach akcji. Z uwagi na skrócony przedświąteczny tydzień aktywność inwestorów można zakładać, że aktywność inwestorów będzie mniejsza niż zwykle.

Mało udany początek czwartkowej sesji zawdzięczamy przede wszystkim wyprzedaży walorów KGHM. Solidna przecena akcji miedziowego giganta to w dużej mierze wpływ spadających cen miedzi. Kolejną sesję z rzędu przecena nie odpuszcza bankom. Prym w tym gronie wiedzie dziś Pekao.

Podaż wyraźnie uaktywniła się także na walorach PZU i PGNiG. Z drugiej strony rynkowi pomagają drożejące akcje PKN Orlen i spółek energetycznych.