Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.09.2018 21:59 Publikacja: 28.09.2018 15:15
Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek
W piątek niemal wszystkie europejskie parkiety zostały zdominowane przez sprzedających. Przyczyn słabego zachowania rynków można dopatrywać się w propozycji włoskiego rządu, który w budżecie zaplanował 2,5 proc. deficyt.
WIG20 wystartował od zniżki o blisko 0,3 proc. i wydawało się, że sytuacja jest pod kontrolą. Średnie spółki zaczęły dzień w okolicach kreski, natomiast małe próbowały nawet zwyżkować. Z czasem sytuacja stawała się jednak coraz gorsza, a przez moment indeks blue chips zszedł w okolice otwarcia tygodnia, czyli 2260 pkt. Przypomnijmy, że poza piątek wszystkie cztery sesje kończyły się zwyżką indeksu dużych spółek. Pod koniec dnia udało się sporą część tych strat odrobić, a ostatecznie WIG20 kończył tydzień na 2285 pkt. czyli tu, gdzie rozpoczęła się sesja wtorkowa. Na wykresie wyrysowała się duża czarna świeca z bardzo długim dolnym cieniem. Kontynuacja ruchu z drugiej połowy dnia w poniedziałek będzie oczywiście oznaczać zwyżki na WIG20, jednak siła niedźwiedzi może robić wrażenie.
WIG20 przez całą piątkową sesję notował niewielkie zmiany. Ostatecznie zyskał na wartości symboliczne 0,1 proc....
Amerykański indeks S&P 500 ustanowił nowy rekord na początku piątkowej sesji. Pomogło w tym podpisanie przez USA...
Mimo kontynuacji trendu wzrostowego na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania obrały przeci...
Byki pokazały w czwartek moc. Indeks WIG20 zyskał na wartości 2,3 proc. i tym samym wrócił powyżej poziomu 2800...
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas