Dzisiejsza sesja w Nowym Jorku przyniosła kontynuację wczorajszego odbicia. Na zamknięciu notowań najmocniejszym wzrostem, podobnie jak i wczoraj, mógł pochwalić się Nasdaq, który odnotował skok o 1,72 proc. do 4183,90 pkt. Wzrostem o 1,11 proc. zakończył sesję indeks Dow Jones Industrial, ostatecznie kończąc dzień z wynikiem 1643,18 pkt. S&P500 wzrósł tymczasem o 1,09 proc. do 1872,18 pkt.
Dobre wyniki na zamknięciu nie są efektem mocnego finiszu. Amerykańskie indeksy powoli rosły przez cały dzień i jest to głównie zasługa komunikatu FED-u oraz wyników spółki Alcoa. Tradycyjnie otwierający sezon wyników gigant poinformował wprawdzie o spadku skorygowanego zysku za pierwszy kwartał, to i tak ostateczny wynik był dużo lepszy od prognoz analityków.
Nastroje na giełdach dodatkowo wzmocniły opublikowany dzisiaj protokół z posiedzenia FED. Z podanych informacji wynika, że wszyscy przedstawiciele Fed opowiadają się za zniesieniem docelowej stopy bezrobocia jako wytycznej dla pierwszej podwyżki stóp procentowych.