Główny indeks raz tracił, raz lekko zyskiwał na wartości. Ostatecznie dzień zamknął się 0,13 procentową zwyżką portfela WIG20 do 2451 pkt. W końcowej fazie sesji część inwestorów spoglądała za ocean licząc, że byczy impuls pojawi się po otwarciu notowań na Wall Street. Nieudany początek handlu w USA nie mógł jednak zachęcić strony popytowej do odważniejszych decyzji.

Obroty na całym rynku (WIG) sięgnęły nieco ponad 736 mln zł, z czego 655 mln zł przypadało na akcje blue chips. Tradycyjnie największym zainteresowaniem cieszyły się papiery dwóch największych banków PKO BP (-0,8 proc.) oraz Pekao (+0,5 proc.). Trzecią najchętniej handlowaną spółką był lubiński KGHM (-0,4 proc), którego papiery lekko oddaliły się od tegorocznego maksimum. Spory kapitał „zainteresował się" także walorami Orange, które zyskały aż 2,2 proc. Kurs akcji telekomu znalazł się najwyżej od pół roku, a zwolennicy analizy technicznej mogą dopatrywać się na wykresie formacji spodka/bazy, która zapowiada silniejszy impuls wzrostowy. Wzięciem cieszyły się także papiery Orlenu (+1,28 proc.), które systematycznie odrabiają przecenę wywołaną fatalnym raportem finansowym, który został opublikowany pod koniec lipca. Na przeciwnym biegunie znalazł się największy konkurent płockiego koncernu, czyli Lotos. Po ubiegłotygodniowym tąpnięciu wywołanym planowaną emisją akcji za 1 mld zł, kurs gdańskiej spółki pogłębił tegoroczny dołek. Zdecydowanie najgorszą inwestycją w WIG20 było jednak JSW. Akcje straciły ponad 3,5 proc. potwierdzając tym samym długoterminową dominację niedźwiedzi. Od początku roku notowania węglowego giganta stopniały o blisko 40 proc.

W końcowej fazie środowej sesji poprawiły się nastroje na szerokim rynku. Spoglądając na zachowanie WIG50, a zwłaszcza WIG250 trudno jednak być optymistą. Portfel „maluchów" zyskał symboliczne 0,05 proc., ale aktywność inwestorów w dalszym ciągu pozostawia wiele do życzenia - wakacyjną atmosferę potwierdzają mizerne obroty sięgające zaledwie 14,5 mln zł. W przypadku WIG50 obroty sięgnęły blisko 30 mln zł, a solidne wzrosty kursu zanotowały AmRest oraz Hawe. W środę niezbyt dobre nastroje panowały na pozostałych europejskich parkietach. Traciły niemiecki DAX, francuski CAC-40, brytyjski FTSE. Solidne wzrosty zanotowały natomiast indeksy giełdy w Moskwie, czyli Micex i RTS.