Początkowo na 3 lutego zapowiadany był przez związek zawodowy OPZZ Konfederacja Pracy strajk kurierów Pyszne.pl. Ostatecznie wycofał on jednak apele o to by kurierzy 3 lutego nie zgłaszali się jako dyspozycyjni do pracy. Jednak związek wciąż popiera główne postulaty akcji protestacyjnej.

Czytaj więcej

Branża błyskawicznych dostaw zakupów wystrzeliła. Prognozy są mniej obiecujące

Kurierzy domagają się przywrócenia stawki progresywnej (nazywanej "dodatkiem stażowym"), wprowadzenia dodatku 2 zł za godzinę w weekendy oraz dni ustawowo wolne, przywrócenia dodatku godzinowego dla kapitanów wraz z utrzymaniem dodatku za wsparcie w szkoleniu kurierów oraz wprowadzenia dodatku za wykonywanie zleceń w trudnych warunkach pogodowych.

Przedstawiciele Pyszne.pl zauważają, że do Konfederacji Pracy należy 25 kurierów, podczas gdy dla firmy dostawy realizuje znacznie ponad 1 tys. osób.

Platforma w oświadczeniu podkreśla, że dociera do ponad 1800 miejscowości w Polsce, a dostawy realizowane przez kurierów są tylko w 30 z nich. - Informacje o ewentualnej akcji protestacyjnej dotyczą tylko kilku lokalizacji. Z naszego serwisu korzystają także restauracje, które dostarczają posiłki własnymi siłami - jest ich zdecydowanie więcej, dlatego nawet jeśli część z kurierów współpracujących z nami zdecydowałaby się wziąć udział w akcji protestacyjnej 3 lutego, nie spodziewamy się, by miało to istotny wpływ na działanie naszej usługi - czytamy w oświadczeniu.

Firma podaje, że jest otwarta na rozmowę na temat warunków pracy kurierów. Zespół Kurierek i Kurierów z Olsztyna, nie biorąc udziału w akcji protestacyjnej, przekazał propozycję rozpatrzenia wysokości dodatku za używanie własnego roweru, podparte uzasadnionymi komentarzami, która zostanie rozważona.