Jak się ma deweloperski rynek mieszkaniowy?
Z punktu widzenia klienta obecnie jest bardzo dobry moment na zakup mieszkania, bo na rynku mamy szeroką ofertę nowych mieszkań wprowadzonych do sprzedaży przez deweloperów. Jest więc w czym wybierać. Co prawda mamy wciąż wymagający poziom stóp procentowych, co powoduje, że kredyt jest mniej dostępny. Dodam, że ich poziom jest aktualnie dużo wyższy niż na innych europejskich rynkach, gdzie warunki uzyskania kredytu są o wiele korzystniejsze niż w Polsce. Pomimo to w mojej ocenie zawsze warto kupić własne mieszkanie i spłacać swój kredyt, niż ponosić koszty najmu cudzego mieszkania. A podkreślam – właśnie teraz wybór jest naprawdę ciekawy i można znaleźć mieszkanie w pełni odpowiadające na indywidualne potrzeby czy to lokalizacyjne, powierzchni, czy układu.
Pod względem przyszłości jestem optymistką. Oczekujemy w perspektywie 2025 roku obniżki stóp procentowych, czemu sprzyjają uwarunkowania makroekonomiczne, a zwłaszcza stabilizacja inflacji i wzrost gospodarczy w naszym kraju. Istnieją zatem uzasadnione przesłanki do łagodzenia polityki monetarnej i tego oczekujemy. Liczymy, że branża po okresie koncentracji na odbudowie podaży oraz ostatnich miesiącach odsuwania w czasie decyzji zakupowych przez klientów, którzy oczekiwali szybkiego wprowadzenia rządowych programów mieszkaniowych, będzie notowała satysfakcjonujące wyniki sprzedażowe i ciekawy popyt. W tym roku obserwujemy bowiem swego rodzaju szum informacyjny – po pierwsze, związany z zapowiedziami nowego programu „Kredyt na start”, którego formuły się zmieniały kilkukrotnie, a po drugie, z presją cenową. Mamy nadzieję, że jakiś finał decyzyjny w sprawach programu wspierającego zakup własności poprzez rządowe instrumenty popytowe w końcu nastąpi, kończąc stan niepewności po stronie klienta na naszym rynku.
W Karpaczu często było słychać, że branża deweloperska potrzebuje stabilizacji i jasnych reguł gry.
Zgadzam się z tą tezą. Wiele lat funkcjonowaliśmy bez programów rządowych lub z ich minimalnym udziałem w zakresie wsparcia popytu, zakupu własności czy najmu. W 2023 roku wprowadzono program „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, który miał trwać kilka lat, a trwał od lipca do grudnia. Następnie była zapowiedź nowego programu – „Kredytu na start” (0 proc.). Mija trzeci kwartał nowego rządu, a na rynku nadal nie mamy pewności, czy ten program i w jakiej formule zostanie zaproponowany najbardziej potrzebującym nabywcom mieszkań. Dla nas jest istotne, żeby takich niepewności na rynku nie było i to dotyczy także zmian potencjalnie innych rozwiązań regulacyjnych.
Jakich mieszkań szukają klienci?
Jako Murapol budujemy takie mieszkania, na jakie stać Polaków. W ofercie mamy kompaktowe, nowoczesne mieszkania o funkcjonalnych układach, powstające w dzielnicach rozwijających się. Mieszkania w cenie do 500 tys. zł stanowiły na koniec pierwszego kwartału br. niemal 74 proc. całkowitej sprzedaży Grupy Murapol. To najbardziej dostępny produkt dla szerokiej grupy docelowej.