Duże miasta – w tym stolice województw (jedynie Olsztyn nie podał danych) oraz Gdynia, Toruń i Zielona Góra – planowały, że zaciągną kredyty, pożyczki oraz wyemitują obligacje o wartości 2,4 mld zł. Tego planu jednak nie zrealizowały. Według danych zebranych w miastach przez ”Rz” zaciągnięte nowe zobowiązania ostatecznie były o miliard złotych niższe. Powoduje to bardzo dobra sytuacja finansowa metropolii związana z wysoką dynamiką wzrostu dochodów. Okazały się one wyższe, niż miasta planowały. Dlatego m.in. w przypadku większości z nich zakładany deficyt przerodził się w nadwyżkę.
Warszawa, Gdynia oraz Katowice w ogóle nie zamierzały brać nowych kredytów i emitować obligacji. Wrocław taki plan nawet miał, ale ostatecznie go nie zrealizował. Z kolei najmocniej zadłużył się Kraków. To miasto oraz Toruń od lat przoduje, jeśli chodzi o wskaźnik łącznego zadłużenia do dochodów. Nie inaczej było w 2007 r. Kraków to po Warszawie drugi najbardziej zadłużony samorząd. Jego wszystkie zobowiązania przekraczają 1,4 mld zł, a największego polskiego miasta – prawie 2,3 mld zł. Dzięki nowym kredytom i pożyczkom stolica Małopolski spłaca m.in. zobowiązania z poprzednich lat.
Polskie samorządy korzystają przede wszystkim z kredytów i pożyczek bankowych. Zwykle zaciągają je w Polsce. Z zagranicznych banków preferują głównie Europejski Bank Inwestycyjny. Ale nie ma on konkurencji, bo oferuje im bardzo preferencyjne warunki.
Jeśli miasto czy województwo decyduje się już na program emisji obligacji komunalnych, to zwykle nie jest on duży.
W ubiegłym roku wartość emisji pierwotnych papierów komunalnych wyniosła 830 mln zł. Ale jedynie pięć programów emisji obligacji miało wartość powyżej 25 mln zł. Trzy z nich dotyczyły metropolii. Poznań wyemitował papiery o wartości 125 mln zł (plan zakładał 229 mln zł), Bydgoszcz w kilku transzach wypuściła obligacje o wartości 74 mln zł, a Rzeszów – 26 mln zł. Te miasta również w tym roku chcą wyemitować papiery, i to na wyższą kwotę: Poznań na 188 mln zł, a Rzeszów na 35 mln zł. Co ciekawe, w gronie emitentów znajdzie się też Warszawa, która ostatnio emitowała papiery ponad 70 lat temu. Stolica zaplanowała międzynarodową emisję dziesięcioletnich obligacji o wartości 1,11 mld zł. Emisja obligacji municypalnych pozwoli przenieść główny ciężar spłat zadłużenia miasta poza 2018 r. Spłata będzie następować już – jak można podejrzewać – gdy Polska będzie członkiem strefy euro i dlatego walutą emisji będzie euro.