Ministerstwo Środowiska upubliczniło najnowszy projekt podziału limitów emisji dwutlenku węgla na lata 2008 – 2012 (KPRU II). Dokument zatwierdził już Komitet Stały Rady Ministrów.
W porównaniu z lutowym KPRU więcej uprawnień dostały zawodowe elektrownie, limit dla nich wynosi w sumie 110,8 mln ton. Stało się to głównie kosztem przemysłu chemicznego, cementowego, stalowego i elektrociepłowni zawodowych.
Zadowolona z nowego rozdania uprawnień do emisji dwutlenku węgla może być Elektrownia Bełchatów. Otrzyma o 1,17 mln praw więcej niż przewidywano w lutym. – Od początku zabiegaliśmy o większe limity. Najważniejsze, że decyzje nareszcie zapadły, bo od kilku miesięcy nie było KPRU – podkreśla Jacek Michel, rzecznik Bełchatowa.
Ale nie wszystkie elektrownie podzielają jej radość. Kozienicom obecny projekt przyznaje co prawda 9,6 mln ton CO2, czyli o 0,5 mln ton więcej niż lutowy, ale dla przedsiębiorstwa to wciąż za mało. – Zastosowano zły klucz rozdziału, podstawą powinna być produkcja energii, a nie historyczna emisja CO2 – wskazuje Kazimierz Pardyka, ekspert ochrony środowiska Elektrowni Kozienice.
Projekt krytykują też huty.