Reklama
Rozwiń

Ameryka otwiera drugi front drugim bilionem

Sekretarz skarbu USA, Timothy Geithner przedstawił założenia kompleksowego ataku na kryzys finansowy. Działania administracji będą wymagały sporych pieniędzy, podjęcia ryzyka, a rezultaty nie przyjdą szybko

Aktualizacja: 10.02.2009 19:23 Publikacja: 10.02.2009 17:35

Timothy Geithner, sekretarz skarbu USA

Timothy Geithner, sekretarz skarbu USA

Foto: AFP

Sekretarz skarbu Stanów Zjednoczonych ujawnił plan pomocy instytucjom finansowym, który zakłada wydatki rządowe rzędu biliona dolarów.

- System finansowy przeszkadza ozdrowieniu gospodarczemu i to musimy zmienić. Bez kredytów, gospodarka nie może się rozwijać, a na chwilę obecną krytyczne elementy naszego systemu finansowego są w rozsypce - powiedział Geithner.

Program zakłada wykup toksycznych długów od banków komercyjnych, dofinansowanie banków, aby poprawić ich płynność oraz rozbudowanie akcji kredytowej Fedu.

Skarb chce użyć państwowych środków jako kapitału, który będzie zachęta dla sektora prywatnego do wzajemnego wykupienia „złych długów”.

Rząd stworzy fundusz, który będzie w stanie wykupić do 500 mld dol. toksycznych aktywów. Dodatkowo rząd będzie w stanie przejąć część strat, które wynikną z posiadania długów, których nikt nie chce spłacić.

Nowy plan stabilizacji systemu finansowego zakład również, że około 50 mld dolarów zostanie poświęcone na łagodzenie krachu na rynku nieruchomości.

Administracja USA doda 100 mld dolarów do istniejącego już 200 miliardowego planu Rezerwy Federalnej. Ten program ma na celu ożywienie pożyczek studenckich, rynku kart kredytowych, pożyczek na samochody. Pieniądze te zostaną tez użyte do zabezpieczenia obligacji i bonów emitowanych przez firmy.

Regulatorzy amerykańskiego rynku twierdzą, że program jest przygotowany na zasadzie dźwigni finansowej, która uruchomi wielomiliardowe przepływy i przywróci płynność rynkom.

W ramach nowego programu odnowy rynków finansowych zużyte zostanie 350 mld dolarów, które zostało z zeszłorocznego planu Paulsona o wartości 700 mld dolarów.

Sekretarz Skarbu podkreślił, iż każdy Amerykanin musi zrozumieć,że bitwa o ozdrowienie gospodarcze musi być toczona na dwóch frontach.

- Trzeba ponownie uruchomić tworzenie nowych miejsc pracy i prywatne inwestycje, a pieniądze z kredytów muszą płynąć do biznesu i rodzin - zaznaczył Timothy Geithner.

Administracja zamierza zmienić nazwę programu ratunkowego dla sektora finansów z TARP (Troubled Asset Relief Program) na FSP(Financial Stability Plan).

- Ta kompleksowa strategia będzie zakładać wykorzystanie dużej ilości środków finansowych, dużą dozę ryzyka, jak i czas -podkreślił Geithner.

Sekretarz skarbu Stanów Zjednoczonych ujawnił plan pomocy instytucjom finansowym, który zakłada wydatki rządowe rzędu biliona dolarów.

- System finansowy przeszkadza ozdrowieniu gospodarczemu i to musimy zmienić. Bez kredytów, gospodarka nie może się rozwijać, a na chwilę obecną krytyczne elementy naszego systemu finansowego są w rozsypce - powiedział Geithner.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora
Finanse
Prezes GPW: Jako giełda chcemy być bardziej widoczni w przestrzeni publicznej
Finanse
Polska będzie rozwijała się najszybciej w Unii Europejskiej