Inicjatywa ta miałaby zapobiec w przyszłości destabilizacji strefy euro, gdyby jedno z jej państw członkowskich doznało podobnych kłopotów finansowych jak obecnie Grecja.
Europejski fundusz byłby wzorowany na Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Mógłby więc udzielać państwom Unii wsparcia finansowego, gdyby znalazły się one w kłopotach. Pomoc wiązałaby się jednak z podjęciem przez państwo ją otrzymujące działań prowadzących do naprawy finansów publicznych.
Niemieckie władze chcą, by wraz z powołaniem Europejskiego Funduszu Walutowego zaostrzono system sankcji przeciwko państwom strefy euro nie utrzymujących właściwej dyscypliny budżetowej. Zestaw kar obejmowałby m. in.: odcięcie dostępu do unijnych funduszy, zawieszenie prawa głosu w Radzie UE a nawet wykluczenie ze strefy euro.
Pomysły te mogą jednak wywołać sprzeciw Francji, której władze od wielu lat przywiązują mniejszą niż Niemcy wagę do dyscypliny finansów publicznych.