Reklama

Liczba upadłości firm na poziomie z 2009 r.

W ciągu trzech kwartałów tego roku sądy ogłosiły upadłość 500 polskich firm – wynika z danych Coface Poland

Publikacja: 02.10.2010 03:17

Liczba Bankructw

Liczba Bankructw

Foto: Rzeczpospolita

W tym roku nie spełniają się najczarniejsze scenariusze niektórych analityków, które mówiły o drastycznym zwiększeniu się liczby bankructw. Jak wynika z ostatnich danych Coface, w ciągu trzech kwartałów liczba ogłoszonych upadłości wyniosła 500 wobec 509 w ciągu trzech kwartałów 2009 r. Obecny poziom liczby upadłości jest porównywalny z okresem sprzed kryzysu – 2005 – 2006 r.

– Sytuacja w gospodarce się ustabilizowała. Przynajmniej jeśli chodzi o liczbę bankructw ogłaszanych przez sądy. Po półtorarocznym okresie wzrostu ostatnie miesiące były okresem wyhamowania dynamiki upadłości. Jest ich wciąż znacznie więcej niż w przedkryzysowym roku 2008, jednak wypłacalność firm przestała się pogarszać – mówi Marcin Siwa, dyrektor działu oceny ryzyka ubezpieczyciela należności Coface Poland.

Piotr Rogowski, ekspert Pracodawców RP, wskazuje, że przedsiębiorstwa z opóźnieniem reagują na spowolnienie gospodarcze. Nie spodziewa się on jednak znaczącego zmniejszenia się liczby upadłości w kolejnym roku.

Jak wynika z danych Coface, w niektórych sektorach, takich jak handel hurtowy i detaliczny, liczba upadłości spadła w porównaniu z rokiem ubiegłym. Konsumpcja jest wciąż na tyle silna, że firmy handlowe poprawiły wyniki.

Lepiej wygląda także sytuacja branży transportowych. A w przetwórstwie przemysłowym sytuacja ustabilizowała się na poziomie z roku ubiegłego. Zdecydowanie negatywnie wybija się zaś branża budowlana. Zanotowała znaczący, 35-proc. wzrost liczby upadłości. – Wydłużają się okresy regulowania zobowiązań przez firmy z branży, wiele z nich ma problemy płynnościowe – podkreśla Marcina Siwa. Rogowiecki dodaje, że ostatni kryzys i tak oszczędził polskie firmy budowlane.

Reklama
Reklama

– Ciężka i długa zima nie pozwoliła realizować kontraktów i zablokowała możliwość generowania przychodów przez firmy wykonawcze, wciąż niewielki ruch jest w branży deweloperskiej oraz bardzo silna konkurencja w sektorze inwestycji infrastrukturalnych – tłumaczy z kolei dyrektor z Coface Poland.

Najwięcej firm upada na Mazowszu. Co jednak istotne w porównaniu z trzema kwartałami 2009 r., w tym regionie Polski najmocniej wzrosła ich liczba (o 17 proc.). Najmniej firm upada zaś w województwie lubuskim, tam też zanotowano największy spadek liczby upadających firm. Sytuacja pod tym względem poprawia się także na Lubelszczyźnie i w regionie łódzkim. Jak wynika z danych Coface, upada mniej spółek akcyjnych, a zdecydowanie więcej spółdzielni.

W tym roku nie spełniają się najczarniejsze scenariusze niektórych analityków, które mówiły o drastycznym zwiększeniu się liczby bankructw. Jak wynika z ostatnich danych Coface, w ciągu trzech kwartałów liczba ogłoszonych upadłości wyniosła 500 wobec 509 w ciągu trzech kwartałów 2009 r. Obecny poziom liczby upadłości jest porównywalny z okresem sprzed kryzysu – 2005 – 2006 r.

– Sytuacja w gospodarce się ustabilizowała. Przynajmniej jeśli chodzi o liczbę bankructw ogłaszanych przez sądy. Po półtorarocznym okresie wzrostu ostatnie miesiące były okresem wyhamowania dynamiki upadłości. Jest ich wciąż znacznie więcej niż w przedkryzysowym roku 2008, jednak wypłacalność firm przestała się pogarszać – mówi Marcin Siwa, dyrektor działu oceny ryzyka ubezpieczyciela należności Coface Poland.

Reklama
Finanse
Członek Fed wzywa do obniżki stóp. Media typują go na następcę Jerome’a Powella
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Reklama
Reklama