Protest zaczął się o północy. Ponad 100 osób, trudniących się przygranicznym handlem, zablokowało drogę dojazdową do przejścia. Jako podała Chartia77, służby graniczne masowo zawracały ludzi jadących do Polski z towarami. Do akcji wkroczyła milicja. Są zatrzymani.
Od niedzieli białoruski rząd wprowadził nowe (po ograniczeniach w wywozie paliw) zakazy. Zabrał obywatelom możliwość wywożenia za granicę bez opłat następujących produktów: wieprzowiny, mięsa drobiowego, mąki, cukru, serów żółtych (norma bez cła 2 kg), masła ( 1 kg), wyrobów tytoniowych miejscowej produkcji (2 paczki), konserw mięsnych i mlecznych ( 5 sztuk).
Kto wywozi więcej musi zapłacić specjalnie wprowadzone opłaty w rublach białoruskich lub walutach (po kursie oficjalnym).
Rząd wprowadził też całkowity zakaz wywozu lodówek i zamrażarek firmy Atlant (miejscowa), kuchenek gazowych, cementu, środków higieny, kasz i makaronów.