ZUS dwa razy w roku przypomina ubezpieczonym o obowiązku wyboru jednego z otwartych funduszy emerytalnych (OFE). Robi to ponieważ fundusze są częścią publicznego systemu emerytalnego, w którym uczestniczą wszyscy pracujący. W czerwcu taki list otrzymało ponad 200 tys. osób. Dostaje, je każdy kto nie wybrał funduszu, a powinien był to zrobić. Obowiązek taki spoczywa zaś na każdej osobie, która zaczyna pracę lub działalność, za którą odprowadzane są składki na ubezpieczenia emerytalne. Ma na to 7 dni od podpisania umowy z pierwszym pracodawcą. Ostatnie zmiany w prawie dotyczącym działalności OFE nie zmieniają tego obowiązku.
Zwykle, po otrzymaniu pisma z ZUS, większość osób samodzielnie wybiera fundusz. Pozostała grupa zdaje się na ZUS. Zakład losowo przypisuje je do jednego z funduszy. Jednak nie dotyczy to wszystkich 14 działających OFE. Osoby, które będą losowane trafią jednego do tych funduszy, który spełnia określone w prawie wymogi. Nie jest za duży i do tego dobrze pomnażał pieniądze. Z losowania wyłączone są trzy największe (pod względem liczby członków) fundusze: ING, Aviva i PZU Złota Jesień. W losowaniu 31 lipca weźmie zaś udział 7 funduszy: Aegon, Allianz, AXA, Generali, Nordea, Pocztylion i PKO BP Bankowy. Do każdego z nich wylosowana zostanie taka sama liczba osób. Po losowaniu ZUS poinformuje poszczególne OFE o jego wynikach. Fundusze mają zaś obowiązek poinformowania nowych członków, że stali się ich klientami. Ubezpieczeni mogą spodziewać się takiej informacji także ze strony ZUS.
Kto powinien wybrać OFE
Obowiązek wyboru jednego z 14 działających na rynku OFE mają urodzeni po 31 grudnia 1968 r., którzy podjęli pierwszą pracę bądź rozpoczęli prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Mają na to 7 dni od podpisania umowy z pracodawcą.