Polacy zaczną uciekać na renty

Renty mogą się okazać znacznie wyższe niż emerytury po zmianach

Publikacja: 06.06.2012 07:03

Polacy zaczną uciekać na renty

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Renty nadal będą wyliczane według dotychczasowych starych zasad. A te są zdecydowanie korzystniejsze niż nowy sposób ustalania emerytur. Renty staną się więc prawdziwym obiektem pożądania, zwłaszcza że rząd wydłużył wiek emerytalny do 67 lat. Będzie to bezpieczna, socjalna ewakuacja z rynku pracy.

Na razie resort pracy nie planuje żadnych zmian w systemie wyliczania rent. W efekcie mimo podwyższenia wieku emerytalnego w budżecie nie pojawią się oszczędności. Po pierwsze, gdyby zasady wyliczania renty zostały ustalone na wzór emerytur, to tylko w ciągu najbliższych ośmiu lat ZUS mógłby wydać na te świadczenia około 10 mld zł mniej. Po drugie, Polacy – zwłaszcza po decyzji o wydłużeniu wieku emerytalnego – będą się masowo ubiegać o te świadczenia.

1416 zł

wyniosła przeciętna renta w kwietniu 2012

To spowoduje, że rencistów, zamiast maleć, może przybywać. Po trzecie wreszcie, w skrajnym przypadku renty, wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi, mogą być wyższe niż emerytury. Z naszych wyliczeń wynika, że 67-letni mężczyzna zarabiający średnią krajową i pracujący 43 lata, odchodząc na emeryturę, otrzyma około 1850 zł. Jeśli trzy lata wcześniej dostanie z ZUS rentę, będzie mógł liczyć na około 2200 zł. Nie dość, że będzie pracował krócej, to dostanie z ZUS więcej.

Eksperci oburzeni są brakiem zmian w systemie rentowym. Obecny rząd już raz przeforsował (przy zgodzie wszystkich posłów) ustawę przewidującą, że renty mają być wyliczane tak samo jak emerytury. ZUS brałby wtedy pod uwagę kapitał emerytalny i statystyczny okres trwania życia osoby występującej o świadczenie. Jednak w 2008 roku ustawę  zawetował prezydent.

– Trzeba jak najszybciej zająć się zmianami w systemie rentowym. Inaczej zbyt wiele osób, zamiast pracować dłużej, będzie uciekać na wcześniejszą, wyższą rentę – mówi prof. Marek Góra z SGH, współtwórca systemu emerytalnego. Podobnie uważa Aleksandra Wiktorow, członek Rady Gospodarczej przy Premierze, była prezes ZUS. – Jeśli renty będą dużo wyższe niż emerytury, to wiele osób będzie się o nie biło. Dlatego trzeba szybko dopasować system rentowy do emerytalnego – mówi Wiktorow.

Brak prac nad zmianami w systemie rentowym to kolejna niezrozumiała decyzja rządu. Wcześniej rząd wycofał się z ograniczenia wypłat zasiłków chorobowych dla służb mundurowych (nadal dostawać będą 100 proc. swoich poborów) czy reformy rent dla wdowców (teraz dostają je nawet 50-latki). Zamroził także prace nad reformą emerytur górników.

Renty nadal będą wyliczane według dotychczasowych starych zasad. A te są zdecydowanie korzystniejsze niż nowy sposób ustalania emerytur. Renty staną się więc prawdziwym obiektem pożądania, zwłaszcza że rząd wydłużył wiek emerytalny do 67 lat. Będzie to bezpieczna, socjalna ewakuacja z rynku pracy.

Na razie resort pracy nie planuje żadnych zmian w systemie wyliczania rent. W efekcie mimo podwyższenia wieku emerytalnego w budżecie nie pojawią się oszczędności. Po pierwsze, gdyby zasady wyliczania renty zostały ustalone na wzór emerytur, to tylko w ciągu najbliższych ośmiu lat ZUS mógłby wydać na te świadczenia około 10 mld zł mniej. Po drugie, Polacy – zwłaszcza po decyzji o wydłużeniu wieku emerytalnego – będą się masowo ubiegać o te świadczenia.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu