Pod względem ogółu oszczędności na depozytach bankowych możemy porównać się do Malezji czy Norwegii. Wypadamy gorzej niż Belgia czy Holandia – wynika z raportu banku BGŻOptima.
Średni depozyt przypadający na jednego Polaka (niecałe 12 tys. zł) jest o ponad połowę mniejszy od posiadanego przez Czecha (ponad 28 tys. zł) i aż dziewięć razy mniejszy od rachunku Belga (107 tys. zł). Stopa oszczędzania, czyli odkładana część dochodu do dyspozycji, spada w Polsce od 15 lat i stanowi obecnie ok. 5 proc. W takich krajach jak Niemcy czy Belgia jest ponaddwukrotnie wyższa.
50 procent prawie taka część oszczędności należy do zaledwie 6 proc. Polaków – podaje BGŻOptima
– Zwykle stopa oszczędzania rośnie w czasie kryzysu. Oczekujemy, że podobnie będzie także teraz i już w drugiej połowie roku będziemy obserwować jej wzrost – mówi Piotr Grzybczak, dyrektor zarządzający banku BGŻOptima.
Polacy lubią lokować pieniądze na jak najkrótsze okresy. Z badań BGŻOptima wynika, że preferujemy lokaty do 6 miesięcy. – Nowe regulacje, jak Bazylea III, do której zaczynają się dostosowywać polskie banki, powodują, że udział i znaczenie depozytów terminowych, przynajmniej takich na sześć miesięcy oraz dłuższych, będzie rósł – mówi Grzybczak.