Czy wschodząca Europa może postawić się Rezerwie Federalnej?

Bycie centralnym bankowcem w europejskich krajach postkomunistycznych niekiedy może wydawać się niewdzięcznym zadaniem.

Publikacja: 15.11.2013 12:56

Czy wschodząca Europa może postawić się Rezerwie Federalnej?

Foto: Bloomberg

Tak jak w przypadku innych wschodzących gospodarek w ostatnich kilku latach zdarzało się, że kursami ich walut i rentownościami obligacji wstrząsały działania Zachodu i tamtejszych banków centralnych: amerykańskiej Rezerwy Federalnej i Europejskiego Banku Centralnego (EBC).

Od 2008 r., w trzech odsłonach programu ilościowego luzowania polityki pieniężnej (quantitative easing -QE) przez Fed, w obligacje rynków wschodzących ulokowano ponad 66 miliardów dolarów, wskazują dane Emerging Portfolio Fund Research (EPFR). Jednak, kiedy wydawało się, że we wrześniu Fed zacznie ograniczać skup obligacji pieniądze zaczęły odpływać.

Jeszcze ważniejszy dla wschodzącej Europy jest Europejski Bank Centralny. Wiele zachodnioeuropejskich banków jest obecnych w tym regionie, a ich spółki zależne   mają skłonność  do korzystania z ich finansowania. Oznacza to, że każdy mechanizm uruchomiony dla banków ze strefy euro, m.in. taki jaki tanie długoterminowe pożyczki (LTRO), powoduje napływ większych funduszy  do Europy Środkowo-Wschodniej.

Niektórym krajom jak Brazylia, czy Chiny bez większego uszczerbku udało się przetrwać globalny kryzys gospodarczy, ale takie państwa Europy Środkowo-Wschodniej jak Polska i Czechy nie miały takiego szczęścia, twierdzi Dina Ahmad, strateg BNP Paribas zajmująca się tym regionem. W ostatnich pięciu latach produkt krajowy brutto rósł tam w średniorocznym tempie 1,5 proc. w porównaniu z 6,5-proc. tempem w okresie poprzednich pięciu lat, wskazują dane Capital Economics.

Innym problemem w równoważeniu rachunków obrotów bieżących jest to, iż zagraniczni inwestorzy nie reinwestują zysków, co w niektórych przypadkach stanowi nawet 7 proc. PKB, szacują analitycy francuskiego banku Societe Generale. „Wewnętrzna polityka pieniężna, czy fiskalna nie wydają się być w tym przypadku efektywnym narzędziem, jeśli  jakiś kraj stara się skorygować nierównowagę zewnętrzną" - napisali specjaliści tej instytucji.

Węgry i Rumunia mają względnie wysoki dług w walucie obcej, co oznacza, że jeśli ich waluty osłabną spłata zobowiązań będzie droższa. Co banki centralne takich państw jak Polska, Węgry, Rumunia, czy Czechy mogą zrobić w obliczu  takich sił zewnętrznych?

W ostatnich tygodniach były one dość zajęte. Czeski bank zaskoczył rynek 7 listopada deklarując, że będzie orientował się na kurs euro na poziomie 27 koron. Zapowiedział skupowanie wspólnej waluty by wymusić osłabienie korony i zwiększyć konkurencyjność czeskiego eksportu. Analitycy Danske Banku określili to jako „jedną z  najważniejszych decyzji  w zakresie polityki monetarnej w historii polityki pieniężnej postkomunistycznych Czech".  Centralny bank Rumunii obniżył główną stopę procentową do 4 proc., zaś Narodowy Bank Polski zapowiedział, że nie zmieni oprocentowania co najmniej do lipca 2014 r.

Ekonomiści  uważają, że  „luźna" polityka pieniężna banków centralnych regionu zorientowana na ułatwienie pożyczkobiorcom dostępu do pieniądza i pobudzanie wzrostu gospodarczego prawdopodobnie będzie kontynuowana.

- Podróż będzie zmierzała w kierunku dalszego luzowania, co powinno wesprzeć ceny aktywów w Europie Środkowo-Wschodniej - uważa Neil Shearing, główny strateg zajmujący się rynkami wschodzącymi w Capital Economics. Jego zdaniem tło monetarne powinno w tym przypadku  być bardziej przyjazne niż w Ameryce Łacińskiej, czy też Azji.

Tak jak w przypadku innych wschodzących gospodarek w ostatnich kilku latach zdarzało się, że kursami ich walut i rentownościami obligacji wstrząsały działania Zachodu i tamtejszych banków centralnych: amerykańskiej Rezerwy Federalnej i Europejskiego Banku Centralnego (EBC).

Od 2008 r., w trzech odsłonach programu ilościowego luzowania polityki pieniężnej (quantitative easing -QE) przez Fed, w obligacje rynków wschodzących ulokowano ponad 66 miliardów dolarów, wskazują dane Emerging Portfolio Fund Research (EPFR). Jednak, kiedy wydawało się, że we wrześniu Fed zacznie ograniczać skup obligacji pieniądze zaczęły odpływać.

Pozostało 82% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli