- W warunkach, gdy w szeregu krajach wzrasta nacisk na rosyjskie media, pojawiają się próby wywierania nacisków za pomocą instrumentów finansowych, by ograniczyć lub przerwać pracę rosyjskich mediów na terytoriach tych krajów. Są też próby bezpośredniego wpływania na dobór informacji na terenie Rosji - cytuje uzasadnienie do projektu ograniczenia finansowania gazeta RBK.

Autorzy proponują poprawki do ustawy o środkach masowej informacji oraz Kodeksu Administracyjnego Rosji. Za korzystanie z zagranicznego finansowania media mają płacić kary w wysokości otrzymanego kredytu lub pożyczki; do tego szefowie redakcji zapłacą ze swoich pieniędzy do 50 tys rubli (2850 zł). Za wielokrotne złamanie zakazu grozi sądowy zakaz prowadzenia działalności medialnej.

Nowelizacja nie dotyczy pieniędzy otrzymywanych za reklamy; nie obejmie blogerów ani zagranicznych mediów obecnych w Rosji. W 2014 r w Rosji została przyjęta ustawa zakazująca cudzoziemcom posiadanie większych udziałów w rosyjskich mediach. Od 2016 r mogą ich mieć nie więcej niż 20 proc.