Bitcoin zyskiwał we wtorek po południu prawie 5 proc. wobec dolara, ale wciąż był o 15 proc. niżej niż w szczycie z 10 marca. Za 1 bitcoina płacono 1087 dol. W poniedziałek ta wirtualna waluta kosztowała nawet 1006 dol. Jeszcze na początku marca 1 bitcoin był więcej wart niż uncja złota.
Bitcoin w fazie ostrej korekty
Ostra przecena, do której doszło w ciągu tygodnia, była reakcją inwestorów na rosnącą groźbę podziału bitcoina na dwie waluty. Skąd wzięło się takie niebezpieczeństwo?
Bitcoin jest pierwszą walutą opartą na kodzie informatycznym, najpopularniejszą ze wszystkich tzw. kryptowalut. Może stać się jednak ofiarą własnego sukcesu, gdyż rosnąca popularność bitcoina obnażyła jego techniczne ograniczenia.
Ponieważ kod, na którym oparty jest bitcoin, pozwala na przypisanie dosyć ograniczonej ilości danych do każdej transakcji, w której jest używana ta waluta, a liczba transakcji bitcoinowych rośnie, to zwiększa się również czas, w którym są rozliczane płatności w bitcoinach. Transakcja, która zajmowała kiedyś kilka sekund, może trwać wiele minut.