Reklama

Polskie spółki się nie spieszą

Duże koncerny ze Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej są w stanie podać wyniki finansowe zdecydowanie szybciej niż mali emitenci notowani na GPW.

Aktualizacja: 05.04.2017 20:50 Publikacja: 05.04.2017 19:59

Polskie spółki się nie spieszą

Foto: 123RF

To pierwszy pełny rok, w którym spółki z GPW mogą skorzystać z wydłużonych terminów publikacji sprawozdań finansowych. Wiele tak właśnie zrobiło i w efekcie raporty trafiają do inwestorów jeszcze później niż przed zmianą przepisów. Sprawozdanie roczne do tej pory opublikowało niespełna dwie trzecie krajowych emitentów. Z kolei prawie trzy czwarte wydłużyło terminy publikacji raportu za I kwartał.

Tracą na tym inwestorzy, bo szybki dostęp do cenotwórczych danych zmniejsza ryzyko inwestycyjne i zmienność notowań. Wydawać by się mogło, że najszybciej raporty powinny publikować małe spółki, których biznesy są nieskomplikowane. Praktyka pokazuje, że jest dokładnie odwrotnie. Najwyższy odsetek firm, które już podały raport za miniony rok, znajdziemy w branżach bankowej, energetycznej, transportowej i w sektorze nieruchomości, a więc tam, gdzie dominują rozbudowane grupy kapitałowe.

– Mogą sobie one pozwolić na szybkie publikacje, gdyż dysponują rozbudowanymi i efektywnymi systemami sprawozdawczości. W Polsce nie wszystkie spółki są w stanie ponieść tego typu inwestycje – podkreśla Monika Kaczorek, partner w grupie Mazars.

Wprawdzie duże, zagraniczne koncerny biją nas na głowę, jeśli chodzi o terminy publikacji sprawozdań finansowych, ale trudno też generalizować. – Spółki z USA takie jak Apple, Coca-Cola czy ExxonMobil w ogóle jeszcze nie opublikowały swoich raportów – zwraca uwagę Dariusz Lewandowski, prezes ARIA Fund.

Polskie firmy przygotowują sprawozdania według tych samych standardów (MSSF) co podmioty zagraniczne. – Opóźnienia wynikają najczęściej z wciąż młodego wieku naszego rynku kapitałowego i braku zrozumienia wagi relacji inwestorskich – uważa Kamil Hajdamowicz, analityk BM Banku BGŻ BNP.

Reklama
Reklama

Wtóruje mu Łukasz Bugaj z DM BOŚ. – Nasza tradycja późnego raportowania wynika w znacznej mierze z mentalności. Wiele rzeczy w naszym kraju robi się na ostatnią chwilę – mówi. Nowe prawo dało możliwość publikacji wstępnych, szacunkowych wyników. Wiele podmiotów to wykorzystuje, co przybliża nas do dojrzałych rynków. – Jednocześnie potwierdza to, że gdyby pojawiała się większa wola po stronie spółek, to można by przyspieszyć publikację finalnego raportu – dodaje Łukasz Bugaj.

Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama