GetBackowe reklamacje bez rozstrzygnięcia

Do tej pory nie ma przypadków pozytywnego rozpatrzenia reklamacji w sprawie oferowania obligacji GetBacku.

Publikacja: 02.07.2018 21:00

GetBackowe reklamacje bez rozstrzygnięcia

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

Reklamacje dotyczą głównie Idea Banku i jego marki Lion's Bank, które miały duży udział w oferowaniu – jako pośrednicy – tych papierów. Leszek Czarnecki, główny akcjonariusz Idea Banku, zapewniał pod koniec maja, że bank uzna wszystkie zasadne reklamacje dotyczące inwestycji w obligacje GetBacku, dokonywane za pośrednictwem banku i może pokryć straty klientów.

Na razie bank nie informuje o postępach. – Każde pojawiające się zgłoszenie klienta jest w banku analizowane indywidualnie. Nie udzielamy informacji o reklamacjach klientów, bo są one objęte tajemnicą przedsiębiorstwa – odpowiada Biuro Prasowe.

Czytaj także: Sprawa GetBacku zatacza coraz szersze kręgi

Są dwa tryby składania reklamacji, w zależności od tego, czy obligacje były kupione za pośrednictwem instytucji finansowej (np. domu maklerskiego, przy udziale banku), czy bezpośrednio od GetBacku. Instytucja musi odpowiedzieć w 30 dni (termin może zostać wydłużony do 60 dni, klient musi zostać o tym poinformowany) i wygląda na to, że reklamacje się przeciągają. Rzecznik Finansowy może podjąć postępowanie interwencyjne tylko w razie odrzucenia reklamacji i to tylko wtedy, gdy kupiono obligacje za pośrednictwem banków, domów maklerskich czy firm inwestycyjnych (podmiotów rynku finansowego).

– Mamy zarejestrowane 34 wnioski o postępowanie interwencyjne. Tylko w jednym wypadku klient otrzymał już odpowiedź na reklamację. W pozostałych postępowanie reklamacyjne nie zostało wyczerpane, co jest warunkiem podjęcia interwencji przez RF. Poprosiliśmy więc wnioskodawców o uzupełnienie wniosku po zakończeniu procedury reklamacyjnej – mówi Marcin Jaworski z biura RF. Dodaje, że RF nie jest w stanie ocenić, czy reklamacje zostaną uwzględnione, w ilu przypadkach i jakie mogą być przyczyny ich nieuwzględnienia.

Przedłużanie się reklamacji wynika stąd, że niektóre instytucje finansowe, które brały udział w sprzedaży obligacji GetBacku, w odpowiedzi na zgłoszenia reklamacyjne żądają przedłożenia dowodów na nieprawidłowości. – Taka praktyka jest nieprawidłowa przynajmniej z dwóch powodów. Zgodnie z Ustawą o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego o Rzeczniku Finansowym, instytucja finansowa jest zobowiązana do merytorycznego rozpatrzenia reklamacji, a więc takiego, które bezpośrednio i konkretnie odnosi się do zarzucanych nieprawidłowości – mówi Leszek Kieliszewski z kancelarii Legality. Po drugie, niektóre instytucje proszą klientów o dane, które powinny mieć. Chodzi o e-maile wysyłane do klientów tych instytucji, w których niejednokrotnie w zawoalowany sposób namawiały do zakupu „rozwiązania finansowego", które okazało się obligacjami GetBacku. Powinny więc mieć narzędzia pozwalające ustalić, przynajmniej w niektórych przypadkach, czy doszło do missellingu.

Finanse
Szefowa EBC rozważa wcześniejsze opuszczenie stanowiska
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Finanse
Niemcy są największym wierzycielem. Przegoniły Japonię
Prognozy „Parkietu”.
Jak oszczędzać i inwestować w czasach spadających stóp procentowych?
Finanse
Czego może nas nauczyć Warren Buffett?
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont