Traktat założycielski Unii Europejskiej zabrania krajom strefy euro poręczania długu jednego kraju przez drugi, jednak kraje te ominęły 11 kwietnia ten zakaz obiecując pożyczenie Grecji nawet do 30 mld euro, jeśli uzna, że nie może spłacać długu własnymi środkami.
Członkowie Komisji Europejskiej są zdania, że jest niezbędne utworzenie stałego mechanizmu rozwiązywania kryzysów z silnie rozwiniętymi bodźcami zniechęcającymi — oświadczył komisarz ds. gospodarczo-walutowych Olli Rehn. Informował dziennikarzy o wstępnej debacie 27 komisarzy o tym, jak poprawić współpracę w ramach strefy euro.
Rehn podkreślił, że jakikolwiek ustalony system ratunkowy zostanie obwarowany dokładnymi warunkami, które będą tak mało atrakcyjne, że żaden z krajów nie będzie chciał znaleźć się w podobnej sytuacji. Będzie to jednak w dalszym ciągu stały mechanizm ratunkowy.
Środowa debata była pierwszą z serii na ten temat. Jest on dość kontrowersyjny, bo podczas tworzenia strefy euro kierowano się filozofią, że jej przepisy będą na tyle surowe i dobrze przestrzegane, że żaden kraj nie będzie nigdy wymagać ratunku.
Po kolejnych dyskusjach Komisja złoży 12 maja oficjalne zalecenie w tej sprawie. Wtedy kraje Unii i Parlament Europejski zadecydują, czy wdrażać propozycje Brukseli.