Biały Dom zaprzeczył jakoby – co sugerowała część ekonomistów – poprzez wybicie tej monety chciałby uniknąć kolejnego sporu w Kongresie o podniesienie limitu zadłużenia. Obecnie dług publiczny Stanów Zjednoczonych to już 16,4 bln dol., ale musi zostać ponownie podniesiony i to maksymalnie do końca lutego. Republikanie domagają się w zamian za zgodę planu radykalnego cięcia wydatków publicznych, ale już nie zgadzają się na podnoszenie podatków.

Dlatego część ekonomistów uznała, że skoro Departament Skarbu ma prawo bić ale tylko platynowe monety o dowolnym nominale, to jedna warta 1 bln dol. oznaczałaby podniesienie limitu i to bez zgody Kongresu.

W sobotę wystosowane zostało oficjalne stanowisko w tej sprawie. – Departament Skarbu oraz Rezerwa Federalna wierzą, że takiego prawo nie powinno zostać użyte w taki sposób – stwierdził rzecznik Anthony Coley.

Potwierdził to także rzecznik Białego Domu Jay Carney. -  W obecnej sytuacji są tylko dwie możliwości. Kongres może zapłacić swoje rachunki lub pozwolić na bankructwo kraju. Dlatego musi wykonać swoją pracę – napisał w oświadczeniu.