– Mamy w swoim portfelu lokomotywy, wagony kolejowe, łódki, jachty oraz samoloty i helikoptery. Z roku na rok rośnie zainteresowanie tymi środkami trwałymi. Kolej wymaga olbrzymich nakładów, które trzeba sfinansować. Coraz więcej firm zainteresowanych jest posiadaniem własnej łodzi czy samolotu. W tym roku w zasadzie co miesiąc finansujemy jakiś samolot czy helikopter – mówi Robert Samsel, członek zarządu SG Equipment Leasing.
W ofercie Raiffeisen Leasing w ciągu ostatnich miesięcy pojawił się specjalny produkt skierowany do przedsiębiorców zainteresowanych finansowaniem jachtów.
– W ciągu kilku miesięcy sfinansowaliśmy kilkadziesiąt statków – mówi Mariusz Cnotka, zastępca dyrektora sprzedaży ds. leasingu środków transportu w Raiffeisen Leasing Polska.
Znaczny wzrost zainteresowania samolotami, łodziami motorowymi oraz jachtami zauważa też Fortis Lease. A BRE Leasing największy wzrost finansowania nietypowych środków transportu odnotowuje w klasie małych kilkumiejscowych samolotów, które mogą być wykorzystywane zarówno do lotów biznesowych, jak i turystycznych.
Rzadkie są transakcje dotyczące dużych samolotów czy statków morskich. Rynek ten jest bowiem ograniczony do linii lotniczych i armatorów. Ostatnią dużą umowę BRE Leasing podpisał z PLL LOT w ubiegłym roku. Wartość transakcji, której przedmiotem były cztery samoloty Embraer ERJ 175, wyniosła nieco ponad 100 mln dolarów.