Polski przemysł zwalnia

Produkcja przemysłowa wzrosła w czerwcu o 7,2 proc. rocznie - znacznie mniej niż oczekiwano. Zapowiada to spowolnienie gospodarki w drugiej połowie roku

Aktualizacja: 18.07.2008 21:33 Publikacja: 18.07.2008 15:03

Na tle danych z przemysłu dobrze wygląda produkcja samochodów

Na tle danych z przemysłu dobrze wygląda produkcja samochodów

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

W maju zanotowano osłabienie produkcji przemysłowej. Ekonomiści tłumaczyli to dwoma długimi weekendami, które wypadły w maju.

Oczekiwano, że po czerwcu dane o produkcji przemysłowej znów będą dobre - prognozy wskazywały na prawie 10-procentowy wzrost. Dane opublikowane przez GUS są znacznie słabsze, roczny wzrost produkcji wynosi tylko 7,2 proc.

Po publikacji danych analitycy banku JP Morgan natychmiast zrewidowali w dół prognozy wzrostu gospodarczego Polski.

Tempo wzrostu PKB spowolni do 5,0 proc. w trzecim kwartale i 4,5 proc. w czwartym - około pół punktu procentowego poniżej naszej poprzedniej prognozy. Prognoza na 2009 r. została obniżona do 4,8 proc. z 5,2 proc. poprzednio - głosi raport.

Ekonomiści JP Morgan zwracają uwagę, że czerwcowy indeks PMI wykazał gwałtowny spadek nowych zamówień eksportowych - obecnie znajdują się one na najniższym od 6 lat poziomie - a jednostkowe koszty pracy w przeliczeniu na euro szybko rosną.

Ceny produkcji przemysłowej wzrosły w czerwcu o pół procenta i są wyższe o 2,7 proc. niż przed rokiem.

- Ceny produkcji przemysłu za czerwiec to sygnał dobry, choć ciągle ważniejsza dla RPP jest wysoka dynamika płac - uważa członek RPP Marian Noga. - Te dane utwierdziły mnie w przekonaniu, że ze zmianami polityki pieniężnej musimy poczekać do października, kiedy będziemy wiedzieli, jak zachowuje się inflacja po sierpniu oraz kiedy poznamy nową prognozę inflacji - dodał.

Piotr Kalisz, ekonomista Banku Handlowego:

Dane spójne z PMI, pokazują pogorszenie koniunktury w przemyśle, częściowo ze względu na słabszy wzrost za granicą i mocnego złotego. PKB na początku przyszłego roku może przejściowo spaść nawet poniżej 4 proc.

Ryszard Petru, główny ekonomista Banku BPH SA:

Dane nie są dobre i wskazują na niższą dynamikę produkcji niż w I kwartale. Widać znaczne zróżnicowanie w poszczególnych działach.

Silna jest produkcja samochodów

i maszyn (co wiązalibyśmy z silnym eksportem międzynarodowych koncernów), a ujemna - dynamika produkcji mebli (problemy z eksportem) i energii.

Piotr Bielski, ekonomista Banku Zachodniego WBK:

Trzeba się liczyć z tym, że druga połowa roku będzie okresem słabszego wzrostu gospodarczego. Pozytywny jest wzrost produkcji w budownictwie. Wynika to z tego, że realizowanych jest dużo projektów infrastrukturalnych przy współfinansowaniu unijnym, a duże koncerny międzynarodowe wciąż inwestują w Polsce.

W maju zanotowano osłabienie produkcji przemysłowej. Ekonomiści tłumaczyli to dwoma długimi weekendami, które wypadły w maju.

Oczekiwano, że po czerwcu dane o produkcji przemysłowej znów będą dobre - prognozy wskazywały na prawie 10-procentowy wzrost. Dane opublikowane przez GUS są znacznie słabsze, roczny wzrost produkcji wynosi tylko 7,2 proc.

Pozostało 85% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Finanse
W tych sytuacjach trzeba cofnąć zastrzeżenie numeru PESEL. Jak to zrobić?
Finanse
Co zastąpi WIBOR – czy i jakie ma to znaczenie dla klientów banków
Finanse
Jedne wytyczne nadzoru, podwójne standardy firm
Finanse
Jak zastrzec numer PESEL? 5 rzeczy, o których musisz wiedzieć