W maju zanotowano osłabienie produkcji przemysłowej. Ekonomiści tłumaczyli to dwoma długimi weekendami, które wypadły w maju.
Oczekiwano, że po czerwcu dane o produkcji przemysłowej znów będą dobre - prognozy wskazywały na prawie 10-procentowy wzrost. Dane opublikowane przez GUS są znacznie słabsze, roczny wzrost produkcji wynosi tylko 7,2 proc.
Po publikacji danych analitycy banku JP Morgan natychmiast zrewidowali w dół prognozy wzrostu gospodarczego Polski.
Tempo wzrostu PKB spowolni do 5,0 proc. w trzecim kwartale i 4,5 proc. w czwartym - około pół punktu procentowego poniżej naszej poprzedniej prognozy. Prognoza na 2009 r. została obniżona do 4,8 proc. z 5,2 proc. poprzednio - głosi raport.
Ekonomiści JP Morgan zwracają uwagę, że czerwcowy indeks PMI wykazał gwałtowny spadek nowych zamówień eksportowych - obecnie znajdują się one na najniższym od 6 lat poziomie - a jednostkowe koszty pracy w przeliczeniu na euro szybko rosną.