Kryzys finansowy odbija się już wyraźnie na polskim rynku papierów dłużnych firm. – Popyt na papiery nieskarbowe spadł. Spółki podnoszą spready (marże – red.) obligacji, by zachęcić inwestorów, ale i tak brakuje chętnych. Brak zaufania do banków przekłada się na firmy. Rynek wyczekuje – mówi Andrzej Cwalina z BRE Banku.
Jak zgodnie podkreślają bankowcy, kryzys nie dotknął Polski jeszcze tak mocno, jak wielu innych krajów. – Na rynku papierów dłużnych nieskarbowych brakuje stabilizacji. Nie odczuwamy kryzysu w jakiś dramatyczny sposób – mówi Andrzej Spratek z Departamentu Rynków Kapitałowych i Finansowania Strukturalnego w Société Générale.
Papierami pozaskarbowymi przestali się w ogóle interesować inwestorzy finansowi, którzy najczęściej kupowali dużo papierów średnioterminowych. Wśród inwestorów finansowych dominowały przede wszystkim fundusze inwestycyjne, które wciąż borykają się z umorzeniami jednostek dokonywanymi przez klientów. Papiery – przede wszystkim krótkoterminowe, najczęściej na miesiąc czy dwa – kupują obecnie głównie inwestorzy korporacyjni. Co ciekawe, marże na papierach krótkoterminowych sięgają już nawet 200 pkt, a na papierach dłużnych 300 pkt.
Mimo kiepskiej sytuacji we wrześniu banki podpisały trzy nowe umowy emisji papierów korporacyjnych. PKO BP zawarł umowę z Energetyką Cieplną Opolszczyzny na program emisji obligacji na kwotę 50 mln zł. Nordea Bank podpisał z kolei umowę ze spółką gdańską Energa-Operator na realizację programu o wartości 140 mln zł. Także Zarząd Budynków Mieszkaniowych – Towarzystwo Budownictwa Społecznego wyemituje papiery, które poręcza miasto Zabrze. Organizatorem programu o wartości 21 mln zł jest ING Bank Śląski.
[ramka]Zadłużenie spółek z tytułu emisji obligacji nie rośnie. Na koniec września wyniosło łącznie (papiery krótkie i dłuższe) 28,4 mld zł. [/ramka]