Bruksela szczodrze płaci za rezygnację z pracy

Za niełowienie ryb można dostać 300 tys. ZŁ. Jeszcze większe rekompensaty Unia daje za zmniejszenie produkcji cukru – 1,5 mld zł. Na pieniądze mogą też liczyć rolnicy

Publikacja: 26.02.2009 01:54

PieniĄdze za nicnierobienie. Najwięcej za rezygnację z działalności Unia Europejska płaci rolnikom.

PieniĄdze za nicnierobienie. Najwięcej za rezygnację z działalności Unia Europejska płaci rolnikom. Podobny system Bruksela stosuje też na szeroką skalę w rybołówstwie. W tym roku polscy rybacy dostaną rekompensaty za cztery miesiące postoju w portach.

Foto: Rzeczpospolita

Polska wprowadza nowy system rekompensat dla rybaków, by nie wypływali w morze. – To absurdalne, bo w morzu jest bardzo dużo dorszy, a my wprowadzamy system, by ich nie łowić. Tego nie ma w żadnym państwie nad Bałtykiem – dziwi się Grzegorz Hałubek, prezes Związku Rybaków Polskich. Ograniczenia polskich połowów chce Komisja Europejska, która przeznaczy na trzyletni program rekompensat 200 mln zł. O tym, które kutry będą łowić ryby, a które zostaną w porcie, decyduje losowanie. W tym roku w pierwszej grupie znalazło się 147 jednostek, właściciele 413 kutrów dostaną rekompensaty.

System, choć przez niektórych krytykowany, rybacy sami zatwierdzili i wynegocjowali stawki z Ministerstwem Rolnictwa. Sumy mogą budzić uznanie – na kuter, w zależności od jego wielkości, przypadnie 160 – 307 tys. zł. Bruksela chce gwarancji, że część pieniędzy otrzymają pracownicy kutrów. Dlatego ministerstwo jeszcze pracuje nad odpowiednim rozporządzeniem. – To są solidne pieniądze. Przez cztery miesiące jednostki muszą stać w porcie, potem przez sześć miesięcy mogą łowić wszystkie ryby oprócz dorsza – tłumaczy Zbigniew Karnicki z Morskiego Instytutu Rybackiego.

– Przy okazji połowów dorsze same wpadają do sieci. Nie będziemy więc mogli wypływać w morze cały rok. Rekompensaty powinny być większe – uważa Grzegorz Hałubek. Żądania wyższych odszkodowań są na razie nierealne, bo Polska nie może na ten cel wydać więcej niż 6 proc. funduszy dla rybołówstwa na lata 2007 – 2013. Ale zdaniem naczelnika Adam Sudyka z resortu rolnictwa problem sam się rozwiąże w przyszłości, bo część rybaków zrezygnuje z działalności. Za oddanie kutra na złom rybacy dostaną średnio 800 tys. zł. Tak duże pieniądze zachęciły rzesze – od 2004 r. zezłomowano w Polsce 439 jednostek.

Podobnie jak w przypadku rybołówstwa KE za mało konkurencyjny sektor uznała cukrownictwo. Tu rekompensaty są znacznie większe. – Pięć działających w Polsce spółek cukrowych dostanie 220 mln euro za całkowite zamknięcie ośmiu zakładów – mówi Marcin Mucha, dyrektor Stowarzyszenia Producentów Cukru.

Do zamknięcia zgłaszano nierzadko zakłady, które od kilku lat i tak nie pracowały – dla firmy jest to więc czysty zysk. Dla 27 tys. plantatorów, którzy zrezygnowali bądź ograniczyli uprawy buraków, przypadnie 87 mln euro. Ale nadal będą oni pobierali dopłaty buraczane – ok. 40 euro na hektar.

Od czterech lata Bruksela płaci także renty strukturalne dla rolników, którzy rezygnują z uprawy roli. W latach 2004 – 2006 na taki krok zdecydowało się 56 tys. osób, a wypłaty dla nich pochłonęły 2 mld zł.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=m.kozmana@rp.pl]m.kozmana@rp.pl[/mail][/i]

Polska wprowadza nowy system rekompensat dla rybaków, by nie wypływali w morze. – To absurdalne, bo w morzu jest bardzo dużo dorszy, a my wprowadzamy system, by ich nie łowić. Tego nie ma w żadnym państwie nad Bałtykiem – dziwi się Grzegorz Hałubek, prezes Związku Rybaków Polskich. Ograniczenia polskich połowów chce Komisja Europejska, która przeznaczy na trzyletni program rekompensat 200 mln zł. O tym, które kutry będą łowić ryby, a które zostaną w porcie, decyduje losowanie. W tym roku w pierwszej grupie znalazło się 147 jednostek, właściciele 413 kutrów dostaną rekompensaty.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu